Informację o wypadku samochodu, do którego doszło na terenie kopalni w Kośminie w Piławie Górnej strażacy otrzymali późnym popołudniem w Walentynki. Na miejscu strażacy zastali palący się ciężki pojazd, który stoczył się ze skarpy. Pomocy medycznej wymagał jego kierowca.
Strażacy zajęli się nie tylko gaszeniem pożaru i pomocą kierowcy, ale także zabezpieczali lądowisko dla śmigłowca LPR. W akcji brały udział jednostki z Dzierżoniowa, Piławy Górnej, Przerzeczyna-Zdrój, Niemczy i Bielawy.
Akcja, ze względu na teren, była bardzo trudna. Ranny 61-latek został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala we Wrocławiu. Okoliczności wypadku będą wyjaśniane.