Dodano: 25 października 2019 17:52
Góry Sowie. Odkryli kilkunastometrowy szyb. To kopalnia czy część kompleksu „Riese”?
Tematy: Góry sowie głuszyca riese
Do niecodziennego odkrycia w okolicach Głuszycy doszło przypadkowo. Pod jadącym ciągnikiem rolnikiem w czasie prac polowych zapadła się ziemia. Po sprawdzeniu terenu okazało się, że zapadlisko skrywa kilkunastometrową sztolnię. Szybko pojawiło się pytanie czy to sensacyjne odkrycie nieznanych części kompleksu „Riese” budowanego w czasie II wojny światowej przez więźniów niemieckich obozów czy być może inny obiekt?
– Przypadek. Zwykły przypadek. Jechałem traktorem i obsunęła mi się ziemia – mówi Ryszard Kowalik, właściciel terenu, pod którym znajduje się kopalnia.
Po wstępnym rozkopaniu zapadliska miejscowi pasjonaci historii trafili na szyb. Początkowo nie wiadomo było jaki to jest obiekt i do czego służył. Choć pasjonaci historii od lat szukali zapomnianych kopalni w tym rejonie. Wszystko wskazuje zatem na to, że odkryty obiekt to właśnie zapomniana, stara kopalnia grafitu.
– W pierwszym momencie pomyśleliśmy, rany no znaleźliśmy kolejny obiekt kompleksu „Riese”, mega zdziwienie i szaleństwo. Prawda jest taka, że w tym rejonie na przełomie XIX i XX wieku prowadzone były prace górnicze i prawdopodobnie jest to szyb kopalni grafitu – mówi Grzegorz Borensztajn, twórca projektu „Szlakiem Riese”.
Po wstępnych oględzinach wiadomo, że kopalnia jest zalana wodą. Szyb udało się sprawdzić do głębokości szesnastu metrów. Choć sami pasjonaci przyznają, że obiekt jest obiecujący.
– Po trzynastu metrach pojawił się pierwszy korytarz. Około pięciu metrów. Później jest zawał. Poniżej jest następne zejście. Kolejne trzy metry i następny korytarz. Zalany wodą. Dalej nie wchodziłam – mówi Ewelina Borensztajn, „Szlakiem Riese”.
Czy obiekt był wykorzystywany w czasie II wojny światowej? W tej chwili nic na to nie wskazuje. Znalezisko zostało zgłoszone do konserwatora zabytków. Pasjonaci historii już dziś zapowiadają, że będą chcieli prowadzić dalsze badania dotyczące inwentaryzacji i opisania kopalni. Prace mają być prowadzone po otrzymaniu odpowiednich pozwoleń. Wcześniej z podziemnych korytarzy trzeba wypompować także zgromadzoną tam wodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Jedlina-Zdrój. Wiesław Zalas nie jest już dyrektorem Centrum Kultury. Decyzję w oświadczeniu wyjaśnia burmistrzyni
- Mikołajkowy Bieg w Wałbrzychu. Hospicjum zaprasza wszystkich, nie tylko biegaczy
- Kupujesz węgiel w interencie. Uważaj na oszustów – radzi policja
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- W Głuszycy rozpoczęto realizację kolejnego projektu polsko-czeskiego
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok