Dodano: 15 lutego 2025 10:25
Głuszyca. Siedemset osób wyszło na Sudecką Żyletę. W tym roku niespodzianka
Tematy: głuszyca sudecka żyleta
W Głuszycy blisko siedemset osób stanęło na starcie 16. już edycji Sudeckiej Żylety. W tym roku,, po raz pierwszy w historii imprezy, rozgrywanej na dwóch dystansach. Na starcie, w Głuszycy był też nasz reporter.
Frekwencja na Żylecie w tym roku rzeczywiście mogła zaskoczyć – szczególnie biorąc pod pod uwagę to, że to zimowa, ekstremalnie trudna edycja tego marszobiegu. To zasługa, jak twierdzą organizatorzy tego, że poza tradycyjnym, około 70 kilometrowym dystansem wytyczono też drugą, o połowę krótszą trasę.
– Pierwszy raz mamy dystans połówkowy, na 35 km. To spowodowało pewnie, że dużo początkujących adeptów pieszych maratonów przyjechały dzisiaj do Głuszycy.
– Krótka trasa, to jest pierwsza edycja w której zrobiliśmy krótką trasę po to, aby ludzie którzy się nie odważyli nigdy i długiej trasy, mogli spróbować, poczuć klimat i być może w następnych edycjach będziemy się widzieć na długich trasach – to Marcin Więcek – pomysłodawca i organizator Sudeckiej Żylety a przed nim Roman Głód, burmistrz Głuszycy. Jak co rok, bardzo trudna, podkreślam to po raz kolejny, trasa została wytyczona w masywach gór Suchych, Kamiennych i Wałbrzyskich. Ale, jak mówią organizatorzy właśnie wszystko to, co po drodze się mija, przyciągają do Głuszycy, dwa razy w roku, setki osób z całej Polski.
– Na pewno będą widoki, bo dzisiaj jest jakaś tam pogoda, która nam na to pozwoli. Wiele pięknych szczytów, ruiny zamku Rogowiec, Ruprechticky Spiczak, także naprawdę jest tego. Jeżeli chodzi o warunki na trasie, no to naprawdę jest zima.
– Jest ciężko – góra-dół, góra-dół, góra-dół. Nie nastawiam się na jakiś dobry wynik, najważniejsze to dla mnie żeby to ukończyć. / Będzie dobrze, nie ma żadnego strachu sama adrenalina. / Nie ma strachu, nie ma obaw, damy radę. Na spokojnie swoim tempem byleby się zmieścić w czasie. – to głosy uczestników Sudeckiej Żylety. jednej z najtrudniejszych w kraju imprez typy wyrypa. Uczestnicy mają do przejścia około 70-kilometrową trasę wytyczoną szlakami otaczających Głuszycę gór. Na pokonanie takiego szlaku potrzeba średnio około 12-14 godzin. Najszybsi robą to nawet w 8 godzin, ale w zawodach nie jest prowadzona klasyfikacja sportowa.

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Zobacz także
- GDDKiA zaczyna wiosenne naprawy. Będą utrudnienia
- Zderzenie w Boguszowie-Gorcach. Są utrudnienia
- Szczawno-Zdrój. Koniec dużej inwestycji w parkach
- Stare Bogaczowice. Akcja „Lasy na Nowe Stulecie”
- Boguszów-Gorce. Kobieta wydmuchała ponad 2 promile. Za jazdę w takim stanie grozi jej sroga kara
- Nowy skatepark na Podzamczu. Jak go oceniacie?
Najczęściej czytane
64 mieszkania głównie dla młodych ludzi w nowym bloku przy Traugutta. Wiemy ile zapłacą za czynsz
Szczawno-Zdrój. Trzeba płacić za parkowanie
Wałbrzych. Akcja strażaków na Podzamczu. Na miejscu cztery jednostki
Stronie Śląskie. Spod ton błota odkopują tereny rekreacyjne
Wałbrzych. 70 mln złotych dla niewielkich organizacji pozarządowych