Tematy: a4 autostrada a4 dolnośląskie dolny śląsk drogi korek podróże samochody traffic wałbrzych
Kierowcy, którzy dziś planowali podróż dolnośląskim odcinkiem A4 raczej powinni zmienić swoją trasę. Od jedenastej do szesnastej między węzłami Krzywa i Pietrzykowice w kierunku Wrocławia ma bardzo wolno jechać kolumna ponad stu ciężarówek. To protest firm transportowych, które chcą zwrócić uwagę na swoją trudną sytuację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężarówki mają poruszać się z prędkością dziesięciu kilometrów na godzinę. Protest w połączeniu ze wzmożonym ruchem na dolnośląskim odcinku autostrady może doprowadzić do całkowitego paraliżu A4.
– Apelujemy, aby w miarę możliwości już teraz zaplanować inną alternatywną trasę przejazdu, rozpoczynając podróż zatankować do pełna pojazd oraz zabezpieczyć żywność i napoje, aby przetrwać czas rozładowania ewentualnych zatorów. Należy pamiętać o przestrzeganiu zasady „korytarza życia”. Zachęcamy do śledzenia komunikatów publikowanych w aplikacji RSO – informuje biuro prasowe Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Protest to próba zwrócenia uwagi na bardzo trudną sytuację firm transportowych, szczególnie w tej chwili, gdy nie ma możliwości przejazdu z Anglii do Francji. Kierowcy chcą zwrócić także uwagę na pogorszenie warunków pracy. Z powodu koronawirusa nie działają hotele, restauracje czy miejsca, w których mogli się zatrzymać i odświeżyć. Firmy transportowe przekonują, że rząd do tej pory nie stworzył dla tej branży realnego wsparcia.