Dodano: 31 marca 2020 10:49
Firma budująca obwodnicę wsparła finansowo wałbrzyski szpital
Tematy: budimex koronawirus zachodnia obwodnica wałbrzycha
– Czujemy się związani z miastem, gdzie prowadzimy tak dużą inwestycję – powiedział dla Dziennik Wałbrzych Michał Wrzosek, rzecznik Budimex S.A., firmy prowadzącej największą inwestycję drogową w historii Wałbrzycha. – Szpital zwrócił się do nas z prośbą o wsparcie – my uznaliśmy to za oczywiste, że musimy pomóc.
Na pomoc szpitalom Budimex przeznaczył milion złotych, dołączając jednocześnie do akcji „Jesteśmy razem. Pomagamy”. Wałbrzych znalazł się w pierwszej transzy rozdziału środków. Poza Wałbrzychem pieniądze trafią też do szpitala w Raciborzu i w Warszawie. To właśnie w tych regionach Polski – na Dolnym Śląsku, Śląsku i na Mazowszu ilość zakażonych osób jest największa.
Rzecznik Budimexu zapewnia, że firma przykłada ogromną wagę do zachowania wszelkich procedur zmniejszających ryzyko zachorowania na choroby powodowane koronawirusem. Kilka dni temu w wydanym oświadczeniu poinformował, że wśród pracowników zatrudnionych przy budowie zachodniej obwodnicy Wałbrzycha nie stwierdzono przypadków zakażenia wirusem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także
- Wałbrzych po wyborach. Polityczne komentarze i walka o frekwencję przed drugą turą
- Dolny Śląsk. Dwa groźne wypadki z udziałem młodych kierowców. Jedna osoba nie żyje
- Podzamcze. O krok od tragedii
- Wałbrzych. Z komisji wyborczej zniknęło prawie pół tysiąca kart do głosowania
- Ten kandydat zdecydowanie wygrał w areszcie w Świdnicy. Niespodzianka w Domu Seniora w Wałbrzychu
- Dachowanie na wjeździe do Głuszycy Górnej. Trzy osoby w szpitalu
Najczęściej czytane
Wałbrzych. Wyburzono spory kwartał w Śródmieściu. W środku miasta powstał wielki, pusty plac
Karol Nawrocki w Wałbrzychu. Było o CPK i Górniku Wałbrzych
Dzierżoniów. Zbliża się święto miasta. Na scenie gwiazdy
Przetarg napisany pod konkretną ofertę? Śledczy o sprawie dotyczącej wałbrzyskiej spółki komunalnej
Wałbrzych. Auto wjechało w płot. Kierowca uciekł