Aktorka rozstała się z kolegą z planu „Niesamowitego Spider-Mana” i wróciła do Los Angeles. Jak podaje informator „Us Weekly”, Garfield przechodził przez mroczny, trudny okres w ostatnim czasie. – To już koniec, nie przerwa – wyjaśnia osoba z otoczenia gwiazd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówi się, że problemy pojawiły się w styczniu, gdy para musiała testować związek na odległość, gdy Garfield poleciał na Tajwan, gdzie grał w filmie „Silence” Martina Scorsese. Aktor podobno także za bardzo wczuł się w rolę XVII-wiecznego jezuity. – To był dla niego mroczny okres – dodaje informator. – Żył rolą, nie był dobrym partnerem.
Stone potwierdziła właśnie udział w obrazie „Battle of the Sexes”, gdzie zagra tenisistkę Billie Jean King.