Tematy: burmistrz dzierżoniowa dariusz kucharski dzierżoniów
Do końca roku ma potrwać remont dzierżoniowskiego Rynku. Prace tam prowadzone są o tyle uciążliwe, że wiążą się z koniecznością zmiany co kilka tygodni organizacji ruchu. To spory kłopot dla turystów, odwiedzających wakacyjnie to miasto.
Prace w dzierżoniowskim rynku już dawno przekroczyły półmetek, do ich zakończenia pozostało jeszcze kilka ładnych miesięcy. Te najważniejsze – czyli wymiana instalacji podziemnych – już się zakończyły, teraz trwa wymiana nawierzchni i właśnie te prace, przesuwające się po kwadracie rynku, powodują konieczność ciągłych zmian organizacji ruchu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Nie, nie jest to jakby ekstra uciążliwe, oczywiście nie jest to komfortowe, ale tutaj w każdej chwili, jak ja obserwuję, też o każdej porze doby, można zaparkować swobodnie, może nie swobodnie, ale bez większych problemów w dzierżoniowskim rynku, więc myślę, że 3/4 tych prac już jest wykonane, jak powiedziałem, do końca roku ma być wykonana całość – powiedział Dariusz Kucharski, burmistrz Dzierżoniowa, który uspokaja, że po zakończeniu remontu w części Rynku nadal będzie można parkować – dla części mieszkańców ta sprawa nadal nie była oczywista.
Najbardziej zmieni się część wyłączona z ruchu – tu przede wszystkim zwróci uwagę mieszkańców nowa fontanna i dużo, dużo więcej zieleni.
– Bo nie powiem, że będzie to park, ale na pewno drzew, nasadzeń będzie znacznie więcej niż do tej pory. Myślę, że to wizerunek naszego rynku zmieni zupełnie, szczególnie dla turystów, ale też dla naszych mieszkańców myślę, że też spowoduje, że rynek jeszcze bardziej ożywi się – dodaje burmistrz.
Koniec prac, wartych ponad 8 milionów złotych, zaplanowano na koniec tego roku. Na pełen efekt zmian trzeba będzie poczekać więc do wiosny. Dziś, planując wizytę w Dzierżoniowie, warto zostawić auto na parkingu choćby przed centrum komunikacyjnym i już piechotą zwiedzać zmieniającą się dzierżoniowską starówkę.