Pochodząca z Sokołowska biathlonistka, w ubiegłym sezonie najlepsza w polskiej kadrze, nie weźmie udziału w pierwszych startach Pucharu Świata. Kamila Żuk walczy z kontuzją, której nabawiła się w czasie zgrupowania w sierpniu.
O swoich problemach Kamila Żuk opowiedziała w czasie wywiadu udzielonego serwisowi Interia.pl.
Przypomnijmy, w wakacje mieszkanka Sokołowska miała poważny wypadek w czasie zgrupowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Sport jest piękny, a zarazem nieprzewidywalny i brutalny, ale nie tylko pod kątem wyników lecz kontuzji… Niestety mój wypadek na treningu był na tyle niefortunny, że musiałam przejść operację, która jak już pewnie wiecie wyklucza mnie „chwilowo” z treningów, ale spokojnie zamierzam wrócić i to silniejsza – pisała w sierpniu w mediach społecznościowych biathlonistka.
Żuk przeszła do tej pory dwie operacje. Rehabilitacja wciąż jednak trwa i jak przyznaje sama zawodniczka w wywiadzie udzielonym portalowi Interia.pl w ostatnim czasie stan nogi się pogorszył.
Zawodniczka w tej chwili nie może wrócić do normalnych treningów. Zapewnia jednak, że starty chce wznowić po Nowym Roku.
W wywiadzie podkreśla, że chce wyleczyć w pełni nogę, a jej celem są igrzyska zimowe w 2026 roku.
Kamila Żuk to dwukrotna mistrzyni i wicemistrzyni świata juniorów. To także Mistrzyni Europy z 2021 roku.
W minionym sezonie biathlonistka z Sokołowska wygrała ranking Polskiego Związku Biathlonu.