Dodano: 21 października 2019 16:22
Dotarli do tajnych dokumentów o Antonówce. Pasjonaci historii pokażą efekty swojej pracy dotyczące tajemniczego lasu w pobliżu Kamiennej Góry
Tematy: kamienna góra tajemnice wojna
Specjalny spacer po „Ruskim Lesie” zaplanowano w najbliższą sobotę. To inicjatywa dwóch pasjonatów historii – Macieja Regewicza i Krzysztofa Wojtasa, którzy w czasie spotkania w lesie przy osiedlu Antonówka w Kamiennej Górze zaprezentują efekty swoich dotychczasowych ustaleń i poszukiwań informacji na temat tego miejsca.
Organizatorzy spotkania zapewniają, że w tej okolicy jest o czym opowiadać. Chodzi między innymi o odpowiedzi na pytania dlaczego w czasie II wojny światowej fabryki zbrojeniowe były przenoszone na Dolny Śląsk czy dlaczego tego typu zakłady były w Kamiennej Górze.
Nie brakuje pasjonatów, którzy twierdzą, że podziemia zlokalizowane w Kamiennej Górze i okolicach miały po ukończeniu rywalizować z projektem „Riese” w Górach Sowich.
– Hasło Concordia, bo tak miał nazywać się kompleks pod Antonówką. O tym będziemy mówić na spotkaniu. Opowiemy także o tym, do czego udało nam się dotrzeć i na jakie pytania wciąż nie znamy odpowiedzi – mówi Krzysztof Wojtas.
Organizatorom spotkania udało się dotrzeć do dokumentów, które mówią wprost o podziemnych obiektach pod lasami w okolicach Antonówki.
– Udało nam się dotrzeć do dokumentów, które rzucają całkowicie nowe światło na ten las. Okazuje się, że pod koniec wojny i tuż po niej pracowali w tym rejonie agenci amerykańskie. Służby inwigilowały ten teren. Badali także Antonówkę. Opublikowane dokumenty jednoznacznie potwierdzają, że podziemia są – dodaje organizator spotkania.
Nie wiadomo jednak, w jakim stopniu planowane obiekty udało się wybudować. Nie wiadomo także czy pod koniec wojny coś w nich ukryto.
– Antonówka jest tak specyficznym miejscem, że tam idąc na grzyby można się potknąć o lufę od karabinu. Ludzie z Raszowa czy Kamiennej Góry traktują to jako coś normalnego. Oczywiście my takich rzeczy nie będziemy szukać i nie będziemy tego robili. To jest po prostu spacer po lesie, podczas, którego przekażemy informacje, do których udało nam się dotrzeć – mówi Wojtas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pasjonaci historii, którzy wezmą udział w tym wydarzeniu przejdą specjalnie wyznaczoną, bezpieczną trasą, wyłącznie po leśnych drogach. Zobaczą jednak pozostałości po tajnej fabryce broni czy domniemane wejścia do podziemnego kompleksu.
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok