Dodano: 6 lutego 2022 19:01
Dolny Śląsk. Jedna osoba zginęła. Rozbite Porsche i Daewoo. Policja szuka świadków tragicznego wypadku
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek na ulicy Jana III Sobieskiego we Wrocławiu. Doszło tam do zderzenia Daewoo i Porsche. Niestety, kierowca pierwszego auta zmarł. Osoba lub osoby podróżujące drugim autem oddaliły się z miejsca wypadku. Tego samego wieczora mundurowi zatrzymali osobę, która może mieć związek z tym zdarzeniem. Policja szuka jednak świadków tragicznego wypadku.
Do wypadku na wrocławskiej ulicy Jana III Sobieskiego doszło w piątego po godzinie dwudziestej pierwszej. Auta jechały w kierunku centrum, a zderzyły się na wysokości ulicy Wilanowskiej.
– Niestety pomimo podjętej reanimacji, kierujący pojazdem marki Daewoo poniósł śmierć, a osoba bądź osoby przemieszczające się drugim z uczestniczących w zdarzeniu aut – marki Porsche, oddaliły się z miejsca. Policjanci w wyniku prowadzonych natychmiastowo działań zatrzymali 31-latka mogącego mieć związek z tym wypadkiem – informuje dolnośląska policja.
REKLAMA
Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tego wypadku i apeluje do świadków o pomoc. Mundurowi proszą takie osoby o kontakt pod numerem 47 87 128 20 lub 112. Każda informacja przekazana w tej sprawie ma być weryfikowana.
Zobacz także
- Śmiertelny wypadek w Świebodzicach. Czołowe zderzenie na drodze do Dobromierza
- Dachowanie na Świdnickiej. Uszkodzona latarnia
- Powiat po powodzi. Jakie są szacowane straty?
- Zablokowana droga z Wałbrzycha do Kłodzka. Sprawdziliśmy też, jak na innych ważnych drogach [MAPA UTRUDNIEŃ]
- Ważna informacja dla Wałbrzycha i okolic w sprawie pitnej wody
- Stan sieci KD w poniedziałek 16 września na godz. 10:00
Najczęściej czytane
- Lubachów. Woda pokonała zaporę! Ziścił się najczarniejszy scenariusz
- W Wałbrzychu wydano już ponad 4 tysiące worków. Najtrudniejsza sytuacja była na Poniatowie, Starym Zdroju i Podgórzu
- Dramatyczna sytuacja na tamie w Lubachowie. Lada chwila woda może przelać tamę
- Srebrna Góra. Dlaczego zamurowano ukryty głęboko w studni, zalany wodą chodnik? Pod wodę zeszli nurkowie i dron
- Zapora w Międzygórzu poza kontrolą. W Lubachowie zwiększono zrzut