Tematy: dolnośląskie dolny śląsk policja
W ręce dolnośląskich policjantów wpadł 51-latek, który używał fałszywych tożsamości. Mężczyzna udając lekarza rozkochał w sobie jedną z mieszkanek Dolnego Śląska. Później oszukał kobietę na blisko 270 tysięcy złotych. Gdy ustalono prawdziwą tożsamość mężczyzny, okazało się, że był on poszukiwany pięcioma listami gończymi i miał zaległą karę, ponad 11 lat więzienia.
Jedną z ofiar mężczyzny była kobieta, która była przekonana, że ma do czynienia z lekarzem kardiologiem, który zajmuje się także medycyną estetyczną. Ofiara zaufała oszustowi i powierzyła mu 270 tysięcy złotych. Pieniądze miały trafić na budowę wspólnego domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci ustalili, że w ciągu ostatnich sześciu lat zatrzymany posługiwał się co najmniej kilkoma tożsamościami, które pozwalały mu na ukrycie przestępczej działalności. Wcześniej przywłaszczył między innymi maszyny budowlane, które następnie sprzedawał.
Mężczyzna nawet w trakcie zatrzymania podał fałszywe dane. Po ustaleniu prawdziwych personaliów okazało się, że 51-latek był poszukiwany pięcioma listami gończymi i ma do odsiadki zaległą karę 11 i pół roku więzienia.
Wobec mężczyzny zastosowano trzymiesięczny areszt.