Dodano: 23 października 2021 21:00

Dolnośląska Platforma nie dla Romana Szełemeja

Romanowi Szełemejowi nie udało się wygrać wyborów na szefa dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Według pierwszych, nieoficjalnych informacji w wyborach wybory pokonał go 40-letni poseł Michał Jaros, stosunkiem głosów 490 do 660. Na klęskę R. Szełemej wpływ miały 4 miasta: Głogów, Wrocław, Zgorzelec i Świdnica. Są to oczywiście wciąż wyniki nieoficjalne.

Decyzję o kandydowaniu w wyborach na szefa dolnośląskiej PO Roman Szełemej podjął miesiąc temu. Jego kandydaturę popierali Donald Tusk i Grzegorz Schetyna. Paradoksalnie Szełemeja poparł także sam Jaros, nie wycofał się jednak z plebiscytu. Porażka Szełemeja na Dolnym Śląsku to druga klęska Donalda Tuska – kierownictwo pomorskiej PO nie objęła także faworyzowana przez szefa PO Agnieszka Pomarska.

Michał Jaros do PO wstąpił w 2005 roku. W latach 2006–2007 pełnił funkcję radnego wrocławskiej rady miejskiej. W wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski. Był pełnomocnikiem wojewody dolnośląskiego ds. Euro 2012. W wyborach w 2011 ponownie wszedł do Sejmu. W Sejmie VII kadencji został m.in. przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Wolnego Rynku oraz Parlamentarnego Zespołu do spraw Kresów, Kresowian i Dziedzictwa Ziem Wschodnich i wiceprzewodniczącym Polsko-Gruzińskiej Grupy Parlamentarnej. 30 października 2013 został zawieszony na 3 miesiące w prawach członka PO.

W 2016 roku tego samego roku wystąpił z partii, przechodząc do klubu poselskiego Nowoczesnej. W grudniu 2018 opuścił Nowoczesną idołączył do do klubu PO-Koalicja Obywatelska. 2019 roku po raz kolejny raz uzyskał mandat poselski. Był inicjatorem powołania Parlamentarnego Zespołu ds. Związków Metropolitalnych. W październiku 2019 ponownie został sekretarzem PO w województwie dolnośląskim.