Dlaczego autobusy spóźniają się i podrożały w Wałbrzychu: odpowiedzi w wywiadzie

11 lipca 2023 07:12. Mariusz Kacała. Fot. Anna Lakyza / shchodennyk.pl

Tematy: 


W ostatnim czasie mieszkańcy narzekają na opóźnienia autobusów kursujących przez Wałbrzych. Czasami na spóźniony autobus trzeba czekać nawet od 15 do 40 minut. Dlaczego autobusy naruszają rozkłady jazdy, jak zmienił się w okresie letnim i jakie są przyczyny wzrostu cen biletów. Na te pytania opowiadał Mariusz Katsala, główny specjalista Wałbrzyskiego Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta. Rozmawiała z nim Anna Lakiza z redakcji ukraińskiej Dziennika Wałbrzych.

W ostatnich dniach słyszeliśmy skargi pasażerów na spóźnienia autobusów, w szczególności na liniach EX, C, 12, 8. Jaka jest tego przyczyna?
Od razu powiem, że według naszego operatora – Śląskiego Konsorcjum Autobusowego – wszystkie autobusy kursujące w letnim rozkładzie odjeżdżają na czas. Nie ma problemów ani z kierowcami, ani z samymi autobusami. Zwracam jednak uwagę, że od 1 lipca wprowadziliśmy letni rozkład jazdy, który przewiduje zmniejszenie częstotliwości kursowania na niektórych liniach. Liczba autobusów wynosi teraz 46, w porównaniu do 56 wcześniej. Wyraźnie odczuwalny jest brak tych 10 autobusów. Np. na liniach C, EX i innych, gdzie po godzinach szczytu spada liczba przejazdów. To znaczy, analizując sytuację ogólnie, można powiedzieć, że wrażenie opóźnienia autobusów jest związane z przejściem na rozkład letni. Pasażerowie, którzy nie są świadomi zmian, uważają, że autobusy albo się spóźniają, albo w ogóle nie wyjeżdżają.

W jakim stopniu zmniejszyło się zapotrzebowanie na korzystanie z transportu latem?
Około 30-35% naszych pasażerów to uczniowie gimnazjów i liceów, przebywający obecnie na wakacjach. Szacujemy, że zapotrzebowanie na transport jest obecnie o 20-25% niższe w porównaniu z rokiem akademickim. Urlopy również wpływają na spadek popytu na transport publiczny. Doskonale wiemy, że okres urlopowy przypada na miesiące letnie – czerwiec, lipiec, sierpień, a także część września. W związku z tym oferta przewozowa została dostosowana do mniejszego zapotrzebowania na przewozy pasażerskie.

REKLAMA

Mariusz Kacała. Fot. Anna Lakiza / shchodennyk.pl

Pytanie, które niepokoi głównie wszystkich obywateli. Dlaczego wzrosły ceny biletów autobusowych?
Cena wzrosła o 10%. Mówimy o bilecie, który kiedyś kosztował 4 zł, a teraz kosztuje 4,40 zł. Jednocześnie zmieniono okres ważności tego biletu z 60 minut na 30. Dlaczego podjęto ten krok? Bazuje on na naszych badaniach i obserwacjach, w wyniku których ustaliliśmy, że około 70-80% podróży to podróże w jedną stronę: np. a taką podróż można wykonać w mniej niż 30 minut. Takich krótkoterminowych przejazdów po mieście jest bardzo dużo.  Inaczej jest jednak z biletem godzinowym, który teraz kosztuje 5,60. Mniej więcej w tym czasie do Jedliny dotrze pasażer z Głuszycy. A wycenienie takiego wyjazdu kosztem krótkiego byłoby niesprawiedliwe i nieuzasadnione ekonomicznie.

Jakie są inne przyczyny wzrostu cen?
W grudniu ubiegłego roku podpisaliśmy nową umowę z operatorem na świadczenie usług przewozowych – Śląskim Konsorcjum Autobusowym. To był przetarg, który ogłosiliśmy, gdy poprzednia umowa dobiegała końca. Śląskie Konsorcjum Autobusowe jest jedynym wykonawcą, który wziął udział w tym przetargu. Zaproponował stawkę 9,68 zł brutto za kilometr, czyli o 25% drożej niż dotychczasowa stawka, która obowiązywała w 2022 roku. Ogólny wzrost cen, a także umowa zawarta pół roku temu z operatorem spowodowały, że trzeba było jakoś te koszty zrekompensować, więc byliśmy zmuszeni podnieść taryfę.

W ten czy inny sposób trafił do kieszeni mieszczan. Czy macie jakieś korzystne oferty, promocje?
Nieustannie zachęcamy i reklamujemy zakup elektronicznej karty, biletu okresowego na przejazd, gdzie przy maksymalnie optymalnym wykorzystaniu koszt jednego przejazdu może wynieść nawet 1,30 zł za bilet normalny.
Zachęcamy do skorzystania z oferty karnetu. W związku z tym na naszej stronie na Facebooku został ogłoszony konkurs. Tam pasażerowie mogą zapoznać się z tą i innymi nowościami zarządczymi.

Mariusz Kacała. Fot. Anna Lakiza / shchodennyk.pl

W całym mieście można zobaczyć, jak prowadzone są prace remontowe na przystankach autobusowych i chodnikach. Czy to jest planowane?
Warto zrozumieć, że transport miejski to nie tylko autobusy, ale cała towarzysząca im infrastruktura. Kończymy przebudowę ulicy Wysockiego, w szczególności w pobliżu przystanku przy ZUS-ie. Modernizujemy przystanki, budujemy chodniki i perony, montujemy dodatkowe tablice informacyjne. Dzięki takim inwestycjom i usprawnieniom miejskiej infrastruktury transportowej miasto staje się sprawniejsze i wygodniejsze dla pasażerów.

Komentarz „Dziennika”:
Przez kilka dni sprawdzaliśmy, jak autobusy kursują według nowego letniego rozkładu jazdy. Można powiedzieć, że sytuacja wygląda nieco inaczej. Zdarzyło się, że czekaliśmy około 20 minut na autobus linii 12 na przystanku „Wrocławska – Fabiana”.  Miał przyjechać o 7.20 i 7.30, ale zamiast tego przybył o 7.40. Mieszkańcy skarżyli się też na autobus linii EX, który nie dojechał na przystanek przy Podwale – Forteczna. Zgodnie z rozkładem miał przyjechać o 7:03, ale pasażerowie nie czekali na niego. Wsiedli do autobusów linii 18, 19 i C, które przyjechały na przystanek w tym samym czasie.

Anna Lakiza

Artykuł ukazał się w ukraińskiej mutacji Dziennika Wałbrzych – shchodennyk.pl

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 11 lipca 2023 07:12
`