Dla maturzystów zrobiono wyjątek. Pracownicy transgraniczni takiej opcji nie mają

Tematy: dolny śląsk pracownicy transgraniczni

---

Maturzyści ze Szczecina i Polic, uczący się w szkole w Niemczech dostali specjalne przepustki od Granicznego Inspektora Sanitarnego. Nie dotyczy ich obowiązek kwarantanny – informuje TVN24. Wyjątek dotyczy grupy około dwudziestu uczniów. Takiej szansy nie dostali już uczniowie z Kostrzyna i Słubic, dodaje stacja. Podobnego rozwiązania oczekiwaliby pewnie pracownicy transgraniczni.

Szkoły w Niemczech wznowiły naukę. Uczniowie mieszkający po polskiej stronie granicy, nie mogą jednak do nich chodzić, bo po zajęciach i powrocie do domu musieliby przechodzić dwutygodniową kwarantannę, co praktycznie uniemożliwia naukę. Dla dwudziestu dwóch uczniów z zachodniopomorskiego zrobiono jednak wyjątek – informuje TVN24.  Chodzi jednak tylko o grupę tegorocznych maturzystów.

To efekt porozumienia niemieckich i polskich samorządowców. Uczniowie każdego dnia autobusem dojeżdżają do placówki i z niej wracają. Zachowane są oczywiście wszystkie rygory sanitarne.

Jak informuje stacja, takiej możliwości nie mają jednak uczniowie z Kostrzyna, którzy uczą się w niemieckim gimnazjum. Uczniom zaproponowano jednak internat po niemieckiej stronie.

Bez wątpienia, specjalne przepustki byłby by rozwiązaniem, które rozwiązało by problem transgranicznych pracowników. Od blisko dwóch miesięcy nie mogą oni wyjechać do pracy w Czechach czy Niemczech, bo po powrocie musieliby przechodzić dwutygodniową kwarantannę.

Transgraniczni pracownicy spodziewali się, że sprawą ich problemu zajmował się w ostatnich dniach rząd, a dziś liczyli na konkretne decyzje ogłoszone przez Mateusza Morawieckiego. Jak już pisaliśmy na łamach Dziennik Wałbrzych, premier nie poruszył jednak tej kwestii.

Problem dotyczy w naszym regionie nawet kilkunastu tysięcy osób.