Dodano: 25 marca 2024 11:36
Dachowanie koło Rybnicy Leśnej. Autem jechały cztery osoby
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w sobotę po południu pomiędzy Rybnicą Leśną a Rybnicą Małą. Samochód wypadł z drogi i dachował. Jak informuje policja ani kierowcy, ani trojgu pasażerów nic poważnego się nie stało. Wszystko wskazuje na to, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków.
– 23 marca przed godziną siedemnastą, w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze, młody mieszkaniec Głuszycy na łuku drogi zjechał samochodem osobowym na pobocze, a jego pojazd ostatecznie zahaczył o drzewo i dachował na skarpie – informuje Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu.
Na szczęście kierowcy ani pasażerom nic poważnego się nie stało. Wszyscy opuścili samochód o własnych siłach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostateczne mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny auta, a sprawcę kolizji ukarali mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych i 10 punktami karnymi.

Dachowanie koło Rybnicy Leśnej. Autem jechały cztery osoby fot. Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Dachowanie koło Rybnicy Leśnej. Autem jechały cztery osoby fot. Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Zobacz także
- Przerwa w dostawie ciepła i ciepłej wody na Podzamczu. Sprawdź listę ulic objętych wyłączeniem
- Tłumy pod Dzikowcem. Kierowcy gubią się w zmienionej organizacji ruchu
- Wójtowice. Rusza nowy projekt promujący Ziemię Kłodzką. Start już 21 czerwca
- Nowa przestrzeń terapeutyczna w Szczawnie-Zdroju wspiera dzieci z wyzwaniami rozwojowymi
- Od rapu do klasyki. Młodzieżowy finał warsztatów w przestrzeni miasta
- Kilkuset biegaczy w centrum miasta. W sobotę utrudnienia na drogach
Najczęściej czytane
Nastolatek po bójce odebrał sobie życie. Tragedia w Wałbrzychu
Wystawiali fikcyjne faktury VAT. Straty sięgają milionów. Pierwsze osoby zatrzymano w powiecie wałbrzyskim
Uczeń z Wałbrzycha wśród najlepszych młodych informatyków w Polsce
Śledztwo w sprawie przerwania zapory w Stroniu Śląskim. Prokuratura szuka nagrań
Trzylatek chodził po parapecie na drugim piętrze. Matka była pijana i spała