Dodano: 27 marca 2024 12:19

Czy na dolnośląskie tory wrócą piętrowe pociągi?

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Czy na dolnośląskie tory wrócą piętrowe pociągi? To całkiem prawdopodobny scenariusz. Koleje Dolnośląskie rozważają kupno kilku takich składów.

Piętrowy skład posiada 350 miejsc siedzących niemal dwa razy tyle, co „jednopoziomowy zestawu” ELF, który dysponuje 250 miejscami. Taki skład mógłby więc jednorazowo przewieźć, zdaniem kolejarzy, nawet 700 pasażerów. Te właśnie piętrowe, elektryczne zespoły trakcyjne, bo tak fachowo nazywają się te składy, trafić mogą na najbardziej obciążone pasażerami linie Dolnego Śląska.

– Jest taka sytuacja wokół Wrocławia, my sobie zdajemy z tego sprawę, że w ruchu aglomeracyjnym, w tak zwanych pikach, czyli kiedy najwięcej pasażerów dojeżdża do pracy lub wraca z pracy, bywa w naszych pociągach ciasno. Więc tutaj opcją bez rozszerzanie infrastruktury, chociażby peronowej, bo one nie są aż tak długie, żeby więcej osób mogło wejść do pociągu. Możliwe jest więc po prostu zamówienie pojazdów piętrowych. W tym momencie to jest analizowane – wyjaśnia Andrzej Padniewski z Kolei Dolnośląskich.

REKLAMA

Wagony piętrowe, doskonale znane jeszcze z końca XX wieku dziś na dolnośląskich torach są już rzadkością. Składy zestawiane z pojedynczych wagonów, ciągnięte przez spalinową czy elektryczną lokomotywę zastąpiły nowoczesne szynobusy. Chociaż pojedyncze wagony gdzieniegdzie można jeszcze spotkać, na większości tras to jednak rzadkość.

– Te wagony dwupiętrowe jeżdżą w całej Europie. Natomiast tutaj nie mówimy o wagonach, mówimy o EZ-cie, czyli jakby jest to wszystko zespolone ze sobą. W ten sposób rozpatrywany jest ten zakup – dodaje Padniewski.

Jeśli decyzja o zakupie zostanie podjęta, pierwsze piętrowe składy mogłyby się pojawić na dolnośląskich torach najwcześniej za trzy lata.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także