Tematy: Czechy koronawirus maseczki
Od początku września w Czechach ponownie zacznie obowiązywać nakaz zasłaniania ust i nosa w pomieszczeniach i środkach komunikacji publicznej – poinformował dziś czeski minister zdrowia.
Decyzję Adam Vojtěch tłumaczy między innymi faktem powrotu uczniów do szkół. Jak informują czeskie media, po wakacjach do szkół wrócą uczniowie, w związku z tym Czesi znacznie częściej będą się przemieszczać. Zwiększy się tym samym możliwość kontaktu społecznego stąd decyzja o zasłanianiu twarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usta i nos Czesi będą musieli zasłaniać w sklepach, urzędach, centrach handlowych, podczas imprez masowych w pomieszczeniach, ale obowiązek będzie dotyczył także uczniów przebywających na szkolnych korytarzach. Nie będzie obejmował klas. Maseczki nie będą obowiązkowe także w biurach i restauracjach.
Zasłanianie twarzy, dezynfekcja i dystans społeczny to podstawowe zasady walki z koronawirusem w Czechach.
Od września w Czechach będą organizowane także imprezy masowe na znacznie większą liczbę osób. Maksymalny limit uczestników w imprezie plenerowej wyniesie tysiąc osób, ale jeżeli będzie pięć osobnych wejść, to nawet pięć tysięcy. W pomieszczeniach zamkniętych – pięćset osób, jeżeli będzie jednak pięć niezależnych sektorów, to nawet dwa i pół tysiąca – informuje portal idnes.cz.
Od 24 sierpnia skrócony z czternastu do dziesięciu dni zostaje u naszego południowego sąsiada także okres kwarantanny dla osób, które miały kontakt z chorymi lub przechodzą chorobę bezobjawowo.