Dodano: 9 września 2022 12:15

Czesi coraz chętniej odwiedzają Dolny Śląsk. Zachwycili się Szczawnem-Zdrojem

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


To jest Nasz news

Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!

Szczawno-Zdrój odwiedziła około 30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców z Kraju Kralovohradeckiego. To część dużej kampanii promującej u naszych południowych sąsiadów Dolny Śląsk jako miejsce warte obejrzenia. W Szczawnie zachwycili się deptakiem, Teatrem Zdrojowym i parkiem. Czechom towarzyszyła nasza redakcyjna koleżanka, Agnieszka Pisarska.

Czesi przyjeżdżają do Polski już nie tylko na zakupy. W regionie wałbrzyskim najmocniejszymi punktami są oczywiście Zamek Książ i Szczawno-Zdrój. Czesi chętni odwiedzają też Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej czy też świdnicki Kościół Pokoju. Ale same zabytki to nie wszystko:

– Z pewnością bardzo podoba nam się Wasza gościnność. Oczywiście jest też wiele zarówno zabytków kultury jak i pomników przyrody, krótko mówiąc atrakcji turystycznych. I to są właśnie te miejsca, do których odwiedzenia namawiamy naszych rodaków – powiedział naszemu reporterowi Radek Zalenka, szef Wojewódzkiej Izby Gospodarczej Kraju Kralovohradeckiego

REKLAMA

Rosnącą popularność Polski jako kierunku wyjazdów turystycznych potwierdza też Jaroslav Štefek z Euroregionu Glaciensis. Podkreśla, że Czesi wybierają już nie tylko regiony przygraniczne.

– Muszę powiedzieć, że za ostatnie 2-3 lata bardzo zmienia się zdanie Czechów w sprawie odwiedzin Polski. W tym roku tylu Czechów wyjechało na mazury, nad morze, ale i tu, na pogranicze polsko-czeskie, że nie pamiętam tak dużego ruchu w ciągu ostatnich 10-20 lat.

– Zmienia się podejście Czechów. Już nie tylko zakupy i smażalnia ryb. Coraz częściej pytają mnie o to co zobaczyć, gdzie pojechać. Niestety, informacji w języku czeskim jest wciąż jak na lekarstwo – dodaje Agnieszka Pisarska nasza redakcyjna koleżanka i radna ze Szczawna-Zdroju, która od dwóch lat wspólpracuje z czeską stroną Euroregionu Glaciensis, przy okazji promując i namawiając do odwiedzin Szczawna-Zdroju i Wałbrzycha.

Brak informacji turystycznej w języku czeskim to nie wszystko. Czesi narzekają na bardzo słabą infrastrukturę rowerową, słaby dostęp do informacji turystycznych i brak parkingów lub ich horrendalnie wysokie ceny przy atrakcjach turystycznych.

 

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

30 osobowa grupa czeskich przedsiębiorców odwiedziła Szczawno-Zdrój. Fot. A.Pisarska / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także