Dodano: 18 lipca 2023 21:32

Czechy. Betlejem Brauna, czyli najbardziej niesamowite miejsce na niedzielną wycieczkę tuż przy polskiej granicy

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


300 lat temu, w Czechach, nieopodal granicy ze Śląskiem, żył sobie hrabia František Antonín Špork. Ekscentryk, dziwak… powiedzmy wprost – wariat. Wśród wielu dziwactw i natręctw miał jedną szczególną – umiłowanie do rzeźby. Oraz z serca płynącą niechęć do mieszkających po sąsiedzku Jezuitów. Za długo by opowiedzieć całą historię, dość, że dodał jedno do drugiego, opłacił słono niejakiego Matthiasa Bernarda Brauna, zwanego w skrócie współczesnym Michałem Aniołem i stał się mecenasem i, można powiedzieć, producentem wykonawczym jedynej w swoim rodzaju szopki betlejemskiej. Po 300 latach ukryte gdzieś głęboko w lesie rzeźby robią wciąż przerażające wrażenie, ale pamiętajmy, że Kuks całym swoim jestestwem przypominać miał o tym, co nieuniknione.

Zapraszamy was na fantastyczny spacer, nie tylko wirtualny, do miejsca zwanego Betlejem Brauna, tuż przy granicy z Polską, zaledwie kilkanaście kilometrów od Trutnova. Więcej informacji i zdjęć i wskazówki jak dojechać i zwiedzać tej niezwykłej atrakcji znajdziecie na naszym portalu poświęconym czeskim, przygranicznym atrakcjom Czechy za Rogiem. Zapraszamy!

Czechy. Szopka Brauna w Novym Lesie koło Kuksu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

REKLAMA

Czechy. Szopka Brauna w Novym Lesie koło Kuksu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Czechy. Szopka Brauna w Novym Lesie koło Kuksu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Czechy. Szopka Brauna w Novym Lesie koło Kuksu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Czechy. Szopka Brauna w Novym Lesie koło Kuksu. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także