Dodano: 9 października 2019 08:06

Czarny łabędź, uciekinier ze Szczawna-Zdroju wciąż na wolności. Gdzie jest ptak?

Tematy: dolny śląsk park szwedzki ptaki szczawno-zdrój uzdrowisko łabędzie

---

W pierwszej połowie września uzdrowisko informowało na portalu społecznościowym o zaginięciu jednego z czarnych łabędzi, które zostały osiedlone na stawie w Parku Szwedzkim. Po kilku dniach ptaka udało się namierzyć na stawie na obrzeżach miasta. Do dziś nie udało się go jednak schwytać. Co dalej z uciekinierem?

O łabędziu, który zniknął ze stawu w Parku Szwedzkim urząd informował na portalu społecznościowym dziewiątego września. Początkowy obawiano się, że ptakowi coś się stało lub nawet, ktoś go porwał. Po kilku dniach zagadka została jednak rozwiązana, okazało się, że jeden z czterech, osiedlonych w uzdrowisku ptaków… uciekł.

Uciekiniera namierzono na stawie pomiędzy Szczawnem-Zdrój, a Wałbrzychem. Gmina podjęła próbę schwytania ptaka. Niestety bezskuteczną. Łabędź znów uciekł. Początkowo mieszkańcy uzdrowiska widzieli go w okolicach Wzgórza Gedymina. Szybko ślad po nim jednak zaginął.

W ostatnim czasie trafiła do naszej redakcji informacja z Dobromierza. To tam wędkarze mieli zauważyć samotnego, czarnego łabędzia. Później, ptak miał być widziany także w okolicach Mietkowa. Nikt jednak nie podjął próby jego schwytania. Prawdopodobnie nie zrobią tego także urzędnicy, bo nie mają takich możliwości.

Dlaczego ptak ze Szczawna-Zdroju uciekł? Przyrodnicy snują przypuszczenia, że to samiec przegoniony przez drugiego, zaborczego samca.

– Łabędzie terytoria, które są ich lęgowiskiem okupują i przepędzają konkurencję bezwzględnie. Można to zauważyć na przykład w Świdnicy na zbiorniku miejskim, tam taka sytuacja ma miejsce – mówi Krzysztof Żarkowski, fotograf i przyrodnik.

Przypomnijmy, cztery czarne łabędzie pojawiły się w uzdrowisku w maju. Przyjechały ze specjalnej hodowli w okolicach Katowic. Miały być ozdobą stawu w Parku Szwedzkim. Z czterech ptaków pozostały trzy.