Dodano: 6 grudnia 2019 10:20
Czarne chmury nad lądowiskiem w Mieroszowie. To koniec paralotniarskiej mekki?
Tematy: dolny śląsk mieroszów paralotnie powiat
– Tutaj przyjeżdżają ludzie z całego świata. Latają na paralotniach. To jest dla nas ważne miejsce. Turyści, którzy przyjeżdżają zostawiają tu pieniądze – mówi Andrzej Lipiński, burmistrz Mieroszowa, który nie kryje obaw dotyczących przyszłości lądowiska. Teren dzierżawi obecnie Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej. Umowa wygasa jednak dziesiątego grudnia i do tej pory jej nie przedłużono.
Terenem zarządza Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który poinformował władze Mieroszowa, że Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej nie złożył w terminie wniosku o przedłużenie dzierżawy.
Jerzy Siatkowski, prezes aeroklubu przyznaje, że w sierpniu spotkał się w urzędnikami starostwa wałbrzyskiego by porozmawiać o przyszłości mieroszowskiego lądowiska. Mówiono o szansach na jego wykorzystanie w ramach zarządzania kryzysowego czy możliwości lądowania w tym miejscu dromaderów wykorzystywanych w czasie akcji gaśniczych w okolicznych lasach. Aeroklub liczył wówczas, że powiat przejmie teren, a przedłużenie dzierżawy będzie formalnością. Starosta wystąpił do KOWRu z wnioskiem o przejęcie terenu. Starostwo otrzymało jednak negatywną odpowiedź, a klub nie złożył osobnego wniosku o przedłużenie dzierżawy. Siatkowski przyznaje, że klub będzie walczył o przywrócenie takiej możliwości. Nie wyklucza skierowania sprawy do sądu.
– Mi bardzo zależy, żeby Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej tutaj na terenie Mieroszowa w dalszym ciągu funkcjonował. Mamy tutaj spore osiągnięcia. Staramy się współpracować. Jestem podłamany faktem, że mógłby być kolejny przetarg na dzierżawę. Ubolewam, że doszło do takiej niezręcznej sytuacji – mówi burmistrz Mieroszowa, Andrzej Lipiński.
O komentarz poprosiliśmy także Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej nie złożył w terminie wniosku o przedłużenie dzierżawy, a dalsze decyzje co do przyszłości terenu podjęte zostaną po tym, jak działka wróci pod zarząd ośrodka. KOWR przyznaje jednak, ze nie zamierza zmieniać przeznaczenia tego miejsca, które zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania powinno służyć jako lądowisko.
Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej wydzierżawił ten teren w 1998 roku. Od tego czasu rok rocznie klub płacił specjalną opłatę. Aeroklub wypromował Mieroszów jako mekkę paralotniarstwa. Nie pobierał od miłośników tej dyscypliny sportu żadnych opłat.
Zobacz także
- Pożar w Dziećmorowicach. Na miejscu pracują służby
- Stan linii kolejowych – 16 września 2024 roku godz. 20:00
- Śmiertelny wypadek w Świebodzicach. Czołowe zderzenie na drodze do Dobromierza
- Dachowanie na Świdnickiej. Uszkodzona latarnia
- Powiat po powodzi. Jakie są szacowane straty?
- Zablokowana droga z Wałbrzycha do Kłodzka. Sprawdziliśmy też, jak na innych ważnych drogach [MAPA UTRUDNIEŃ]
Najczęściej czytane
- Lubachów. Woda pokonała zaporę! Ziścił się najczarniejszy scenariusz
- W Wałbrzychu wydano już ponad 4 tysiące worków. Najtrudniejsza sytuacja była na Poniatowie, Starym Zdroju i Podgórzu
- Dramatyczna sytuacja na tamie w Lubachowie. Lada chwila woda może przelać tamę
- Srebrna Góra. Dlaczego zamurowano ukryty głęboko w studni, zalany wodą chodnik? Pod wodę zeszli nurkowie i dron
- Zapora w Międzygórzu poza kontrolą. W Lubachowie zwiększono zrzut