Tematy: głuszyca
Rabin Kongregacji Żydowskiej z Brooklyn’u (NY) David Weisser po raz kolejny odwiedził leżący w Kolcach, nieopodal Głuszycy, cmentarz ofiar pomordowanych lub zmarłych w filii obozu koncentracyjnego Gross Rosen – Dörnhau. To już piąta wizyta rabina w Głuszycy.
Mieszkający w Nowym Jorku rabin już po raz piąty odwiedza Głuszycę. Zgodnie z żydowską tradycją, nakazującą czczenie miejsc pochówku przodków odwiedza grób zamordowanego w Gross Rosen stryja. Od lat, we współpracy z burmistrzem Romanem Głodem stara się o uszanowanie miejsca pochówku zmarłych oraz ustalenie tożsamości pochowanych tam osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bardzo wymiernym efektem odwiedzin rabina w Głuszycy jest wybudowanie z pieniędzy Kongregacji Nowojorskiej kutego ogrodzenia cmentarza. W 2015 roku stanęły tam dwie kamienne płyty nagrobne. Według tegorocznych zapowiedzi pojawić się mają kolejne, ufundowane przez Bernarda Kohna z Kanady – wnuka zamordowanego w Kolcach Żyda.
W czasie II wojny światowej w Kolcach istniał jeden z trzynastu podobozów pracy hitlerowskiego obozu Gross Rosen – Dörnhau. Więźniowie tego podobozu to głównie pochodzący z Węgier, Polski, Włoch. Zatrudnieni byli przy najcięższych pracach podczas budowy kompleksu Riese: drążeniu tuneli i sztolni, kładzeniu torów kolejowych, budowy kanalizacji. Żyli i pracowali w skrajnie trudnych warunkach. Szacuje się, że na cmentarzu w Kolcach i jego bezpośrednich okolicach pochowanych jest około 2 tysięcy osób.
Cmentarz wchodzi w skład czarnego szlaku martyrologii.