Ciało około 60-letniej kobiety wyłowili strażacy z wody koło tamy na Jeziorze Bystrzyckim. Nie znane są przyczyny śmierci kobiety. Unoszące się na wodzie zwłoki zauważył przypadkowy turysta.
– Około godziny 13 dostaliśmy informację o tym, że turysta zauważył unoszące się na wodzie twarzą w dół ciało kobiety. Na miejsce zadysponowano jednostkę OSP z Zagórza Śląskiego oraz z JRG1 w Wałbrzychu. Strażacy musieli użyć łodzi. – wyjaśnia st. kapitan Tomasz Kwiatkowski z wałbrzyskiej straży pożarnej.
Zaalarmowani strażacy wydobyli ciało. Okazało się, że na wodzie unosiła się martwa, około 60-letnia kobieta. Nie znane są przyczyny jej śmierci. Odpowiedź na pytanie dotyczące okoliczności tragedii da sekcja zwłok. Policja ustala tożsamość denatki.
Jeżeli to dziś wyłowiono to informacja dziennikarza prawidłowa przyczynę zgonu i rozpoznanie denatki rozpozna prokurator na podstawie sekcji zwłok.Ja nie wykluczam nieszczęśliwy wypadek lub samobójstwo.Zresztą ostatnio nagminne są zabójstwa.
Autorce komentarza nie chodziło o to, że informacje są fałszywe jako, że przyczyna zgonu nie jest znana. Tylko „nie znana” musi być pisana razem, ponieważ jest to przymiotnik a zasady pisowni powinny być znane dziennikarzom.
„Nie znane”? Ludzie, kogo Wy trzymacie w tej redakcji? Dysortografów? Proponuję powrót do szkoły podstawowej, a nie pracę w redakcji.