Dodano: 1 lutego 2024 15:20
Chciał przygotować rosół i jajecznicę. Ukradł 5 kur i 50 jajek – grozi mu do 15 lat więzienia
Tematy: marcin świeży policja
W Boguszowie-Gorcach doszło do nietypowego włamania. 41-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego wpadł w ręce policji po tym, jak włamał się do kurnika, by ukraść kurczaki i jajka na przygotowanie jajecznicy i rosołu. Włamywacz, nie cieszył się swym łupem długo.
– 31 stycznia o poranku policjanci pełniący służbę w Boguszowie-Gorcach otrzymali zgłoszenie od 54-latka mieszkającego przy ul. Krótkiej o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę. Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że sprawca po wygięciu drzwi wejściowych do kurnika, ukradł z niego pięć kur oraz pięćdziesiąt jajek – informuje kom. Marcin Świeży
Ślady pozostawione na miejscu zdarzenia oraz zgubiona bransoletka z imieniem pozwoliły na błyskawiczne wytypowanie i zatrzymanie podejrzanego.
– Sprawca przestępstwa wpadł w ręce mundurowych jeszcze przed południem. To 41-letni mieszkaniec pobliskiej ulicy Żeromskiego.
W mieszkaniu podejrzanego policjanci zabezpieczyli część skradzionych jajek oraz przygotowane już na obiad mięso – mówi kom. Marcin Świeży
Złodziej przyznał się do popełnienia przestępstwa i obecnie czeka na proces sądowy. Z racji, że działał w warunkach recydywy, grozi mu teraz surowa kara – do 15 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
- Wałbrzych chciał kupić 14 autobusów wodorowych. Przetarg unieważniono
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Zatrzymany za uwięzienie i gwałt. Ofiara uciekła po kilku dniach gehenny
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie