Centralny Port Komunikacyjny. Gigant na budowie, którego ma skorzystać także… Wałbrzych. Jak to możliwe?

Tematy: wałbrzych

---

Centralny Port Komunikacyjny to jeden z flagowych projektów obecnego rządu. Planowany węzeł przesiadkowy ma połączyć transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Na budowie tego giganta ma skorzystać także… Wałbrzych. Projekt zakłada bowiem skomunikowanie CPK szybkimi połączeniami kolejowymi, w tym połączeniem na Dolny Śląsk.

Brzmi dość fantastycznie, ale jak przekonuje CPK w komunikacie prasowym, w ramach projektu powstanie trasa kolejowa, tak zwana szprycha numer 9, która będzie liczyć 490 kilometrów nowych torów, a blisko 670 zostanie wyremontowanych. W ten sposób ma powstać wygodne połączenie CPK z Warszawą, Poznaniem czy Wrocławiem. Co ciekawe, pociągi mają kursować na nowych odcinkach z prędkością 250 kilometrów na godzinę, a podróż z dolnośląskiej stolicy do CPK ma trwać krócej niż dwie godziny.

Gdzie w tym wszystkim jest Wałbrzych? Otóż projekt zakłada nowe odcinki torów w korytarzu Warszawa-CPK-Wrocław-Praga, czyli także przez Wałbrzych. To, jak  czytamy w komunikacie, radykalnie skróci czas dojazdu do Wałbrzycha czy Jeleniej Góry, ale pozwoli także na włączenie w tę ekspresową relację 60-tysięcznej Świdnicy.

– Korzyści dla pasażerów jest więcej. Szprycha do Wrocławia i Świdnicy skokowo poprawi dostępność Dolnego Śląska. Wschowa, dziś wykluczona transportowo, przestanie być białą plamą na kolejowej mapie Polski. Bardzo istotnie usprawni się skomunikowanie z centrum Polski Poznania i Szczecina. Inwestycje umożliwią także szybkie podróże koleją za granicę: przez Lubawkę do czeskiej Pragi czy ze Słubic do Berlina – wylicza Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.

Kiedy czeka nas ta rewolucja? W pierwszej kolejności nowe połączenia mają być realizowane na trasie Warszawa-CPK-Łódź. Kolejne trasy wpisane są w program rozbudowy do… 2040 roku.