Dodano: 24 marca 2019 18:27
Były lisy, były dziki. Ale daniel? Niecodzienny gość przy Alei de Gaulle’a
Tematy: podzamcze
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Niecodzienny gość spacerował dziś wzdłuż Alei de Gaulle’a. Młodego daniela skubiącego pędy młodych drzew sfotografował nasz czytelnik dziś wczesnym popołudniem. Zwierzę spacerowało wzdłuż ogrodów posesji ulic Klonowej i Kwiatowej.
– Nie tylko nie uciekał, ale można powiedzieć, że pozował – żartuje nasz czytelnik – poskubał spokojnie pędy i poczłapał w stronę rzeczki.
Na wałbrzyskim podzamczu codziennością są lisy i kuny. Od czasu do czasu na aleję Podwale wychodzą też dziki. Jednak daniel, w dodatku z tak okazałym porożem, to widok z pewnością niecodzienny.

Młody daniel spacerujący przy Alei de Gaulle’a w Wałbrzychu. Fot. użyczona
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Młody daniel spacerujący przy Alei de Gaulle’a w Wałbrzychu. Fot. użyczona

Młody daniel spacerujący przy Alei de Gaulle’a w Wałbrzychu. Fot. użyczona

Młody daniel spacerujący przy Alei de Gaulle’a w Wałbrzychu. Fot. użyczona

Zobacz także
- Wałbrzych zyskuje nową markę! Ultima Auto otwiera salon MG!
- Szczawno-Zdrój. Muszla koncertowa do remontu
- Wałbrzych. Inwestycja za pięćset milionów Euro
- To nowa rzeczniczka prasowa Wałbrzycha. Jej poprzedniczka została prezesem Aqua-Zdroju
- Mieszkańcy Świdnicy zapłacą więcej za śmieci. Podwyżka od września
- Wałbrzych chciał kupić 14 autobusów wodorowych. Przetarg unieważniono
Najczęściej czytane
Sytuacja trudna do zaakceptowania. Władze Wałbrzycha komentują sprawę hospicjum
Ponad 90 tysięcy odwiedzających i 600 tysięcy złotych przychodu. Wieża widokowa w Parku Sobieskiego kończy rok działalności
Głuszyca ma wody termalne, ale bez szans na kąpieliska. Miasto rozważa inne wykorzystanie odwiertu
Zatrzymany za uwięzienie i gwałt. Ofiara uciekła po kilku dniach gehenny
Renata Wierzbicka nie chce być prezesem hospicjum. Pozostanie jednak w zarządzie