Gwałtowna burza przeszła nad Wałbrzychem. W środę ciągle niebezpiecznie.

8 lipca 2015 06:05. Burza nad Podzamczem. lipiec 2015. Fot. Jacek Zych

To nie była spokojna noc dla mieszkańców Wałbrzycha. Po upalnym dniu w nocy przyszła bardzo gwałtowna burza, wręcz nawałnica. Front atmosferyczny, który spowodował poważne zniszczenia w Niemczech, teraz szybko kieruje się w stronę Polski.

Silne burze powstają wzdłuż chłodnego frontu atmosferycznego oddzielającego bardzo ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego na wschodzie od znacznie zimniejszego polarnomorskiego na zachodzie. Wzdłuż frontu mamy do czynienia z ogromną różnicą temperatur, która pokrywa się z silnym przepływem powietrza w górnych i środkowych warstwach troposfery. Takie warunki zapowiadają wyjątkowo niebezpieczne zjawiska atmosferyczne.

Burza, która o godzinie 1 w nocy przeszła nad Wałbrzychem była bardzo aktywna elektrycznie, z silnym wiatrem i ulewnym deszczem. Prędkość wiatru dochodziła miejscami nawet do 120 km/h.

Synoptycy od wielu dni ostrzegali przed pogodowym piekłem, jakie może nam zgotować pogoda w nocy z wtorku na środę oraz w środę. Do północy bardzo silna burza znad Niemiec objęła województwa: zachodniopomorskie, lubuskie i częściowo dolnośląskie. Na tym obszarze jeszcze w środę spodziewane są silne deszcze, porywisty wiatr nawet do 100 km/h, a także opady gradu. Wiatr będzie na tyle silny, że może zrywać dachy, powalać drzewa i pozbawiać prądu elektrycznego. Do rana groźnie może zrobić się też na Warmii, Podlasiu, Mazowszu, Kujawach.

REKLAMA

Tymczasem w środę wyjątkowo niebezpiecznie będzie w Polsce południowo-wschodniej, gdzie możemy spodziewać się dużych opadów gradu, bardzo silnego wiatru do 100 km/h i ulewnych deszczy.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 8 lipca 2015 06:05
`