Dodano: 5 sierpnia 2019 10:30
Brutalnie okaleczył i udusił psa. Wyrok sądu oburza obrońców zwierząt
Tematy: sąd straż ochrony zwierząt
Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat skazał Sąd Okręgowy w Świdnicy 39-letniego Piotra W., który w bestialski sposób zamordował psa. Dodatkowo, mężczyzna ma wpłacić 7 tysięcy złotych na rzecz świdnickiego schroniska dla zwierząt oraz dostał 15-letni zakaz posiadania zwierząt.
Mężczyzna najpierw adoptował suczkę o imieniu Kejt ze świdnickiego schroniska, a już miesiąc później zrzucił ją z dużej wysokości i bez pomocy pozostawił na kilka godzin. Następnego dnia okaleczone, konające zwierzę dobił, zakładając jej na głowę foliowy worek i w ten sposób dusząc.
Dlaczego mężczyzna zabił zwierzę, które dopiero co adoptował? Według zeznań, chciał w ten sposób zemścić się na byłej partnerce, dla której syna adoptował wcześniej psa. Mężczyzna przyznał się do winy, przeprosił i żałował tego co zrobił. Nie był wcześniej karany. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy praw zwierząt zapowiadają odwołanie od wyroku.

Suczka Kejti. Źródło Facebook

Suczka Kejti. Źródło Facebook
Zobacz także
- Konsumenckie postępowanie upadłościowe – co warto wiedzieć?
- Dolny Śląsk. W Sobótce trwają poszukiwania 37-latka. Mężczyzna wpadł lub skoczył do nieczynnego, zalanego kamieniołomu
- Wałbrzych. Blisko dobę trwało dogaszanie ogromnego pożaru przy ulicy Ludowej. To mogło być podpalenie
- Dolny Śląsk. Strzelił z wiatrówki do kota. Zwierzę zdechło
- Ranni na Ukrainie żołnierze trafili na Dolny Śląsk. Tu będą leczeni
- Regałowisko Reggae Rock Festiwal wraca po dwóch latach