Dodano: 12 lipca 2019 13:25
Błędne Skały i Szczeliniec Wielki – tu wałbrzyscy ratownicy GOPR mają najwięcej pracy
Nieprzygotowanie, pośpiech, niedocenienie gór i przecenianie własnych sił i umiejętności – oto główne przyczyny interwencji ratowników Wałbrzysko-Kłodzkiej grupy GOPR, którzy latem nie mają wcale mniej pracy niż zimą.
Dla ratowników górskich sezon letni zaczyna się już w maju, kilka miesięcy przed rozpoczęciem wakacji – Mówi Łukasz Pokorski, naczelnik Wałbrzysko-Kłodzkiej Grupy GOPR. Zapytaliśmy go o miejsca szczególnie chętnie odwiedzane latem przez turystów.
– Na pewno trzeba pamiętać o takich magnesach w górach, takich punktach koncentracji. Na pewno tutaj w rejonie Wałbrzycha to jest Wielka Sowa, chociaż nowe inwestycje samorządów w postaci wieży na Trójgarbie i na Borowej też spowodowały, że ruch w tych miejscach zdecydowanie się wzmógł. Dodatkowo trzeba pamiętać o kotlinie Kłodzkiej – Błędne Skały i Szczeliniec Wielki to morze odwiedzających. Także masyw Śnieżnika. To w tych miejscach koncentruje się większość ruchu turystycznego w regionie wałbrzyskim
Najczęstszą przyczyną urazów i wypadków, do których wzywani są GOPRowcy jest przecenianie własnych umiejętności i pośpiech.
Ja bym tutaj powiedział o takim niebezpieczeństwie ukrytym, nie stricte wynikającym ze szlaku – Błędne Skały, Szczeliniec – tam widzimy, że ludzie przyjeżdżają na wycieczkę, mają bardzo dużo punktów zaznaczonych na tej wycieczce i chcą zaliczać wszystkie w ciągu jednego dnia. – mówi naczelnik Pokorski – Przyjeżdżają do Karłowa, zostawiają autokar na parkingu i szybko po schodach – trzeba zaliczyć schronisko i trasę turystyczną na Szczelińcu, wrócić, bo jeszcze czekają Błędne Skały i Wambirzyce. Tutaj następuje przeciążenie organizmu. Często są to osoby przypadkowe, które wstały zza biurka i podejmują się dużego wysiłku fizycznego. A więc pośpiech i nieprzygotowanie – dla mnie to jest w tej chwili największe niebezpieczeństwo czyhające na turystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Masyw Szczelińca, położony, można powiedzieć, po drodze, pomiędzy kolejnymi punktami wycieczek po dolnym Śląsku jest na tyle niebezpieczny, że w tym roku ratownicy wspomagani przez władze samorządowe pobliskiego Radkowa otworzyć tam dodatkową dyżurkę.
Zobacz także
- Opozycja chce obniżyć pensję prezydenta Wałbrzycha. Mowa o kilku tysiącach złotych
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzych. Akcja „Zimą nie bądź obojętny”
- Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu
- Wałbrzych. Podwyżka opłat za wywóz śmieci. Decyzję we wtorek podejmą radni
- Boguszów-Gorce. Strażacy proszą o wsparcie. Tym razem nie w sprawie pożarów
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
- Akcja policji na wałbrzyskiej giełdzie. Policjanci zabezpieczyli podrobiony towar o wartości 100 tysięcy złotych
- Wałbrzych. Kończy się nabór wniosków na mieszkania przy Traugutta. Zainteresowanie? To może zaskoczyć