Dodano: 27 grudnia 2017 17:31

Bibuła, książki, ulotki i kalendarze. Odnaleziono cenne pamiątki po wałbrzyskiej Solidarności

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


Bibuła, książki, ulotki i kalendarze znaleziono podczas remontu domu na Sobięcinie. Znalazca chce pozostać anonimowy, ale na szczęście udało się ustalić ich właściciela. To opozycyjny drukarz „Solidarności” z Wałbrzycha – Jacek Rydecki.

Do okrycia doszło kilka dni temu, tuż przed świętami.

– Obecny właściciel domu odnalazł poprzedniego, który jak się okazało przebywa za granicą, ale dostał od niego zgodę na przekazanie nam znalezionych materiałów – mówi Sława Janiszewska, kierowniczka działu Informacji Naukowej i Czytelń wałbrzyskiej Biblioteki pod Atlantami, gdzie dokumenty docelowo trafiły.

REKLAMA

Paczki spadły na jego głowę podczas remontu świeżo nabytej nieruchomości. W środku były prawdziwe skarby.

Jedną z najcenniejszych rzeczy, którą znaleziono, jest oryginalna cegiełka „Solidarności” wykonana metodą sitodruku – mówi Sława Janiszewska. – Była ona umieszczona z ramką poligraficzną z dwoma kliszami.

Drukowano na niej cegiełki Regionalnego Komitetu Strajkowego NSZZ „Solidarność” o nominale 500 złotych. – Mam podejrzenia, że takich cegiełek w swoich zbiorach nie ma nawet Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku – mówi Janiszewska.

Wśród materiałów są też zapisane bibułki, na których Rydecki napisał dla brata instrukcję poligrafii. Zrobił to w 1982 roku, gdy został internowany. Przebywał wtedy między innymi w więzieniu w Kamiennej Górze, skąd nadał gryps.
W paczkach były też kalendarze ”Solidarności” na 1984 rok, klisze oraz znaczki Poczty Solidarności, śpiewniki internowanych, ulotki oraz wydawnictwa z tzw. drugiego obiegu.

Dla Wałbrzycha wszystko niezmiernie cenne. Jak mówi Sława Janiszewska, materiałów z tego okresu zachowało się w mieście tak niewiele, że takie znaleziska, jak kolekcja drukarza ”Solidarności”, są niezwykle cenne. Docelowo będą eksponowane dla mieszkańców.

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzych, 22.12.2017 Dokumenty i odnalezione na strychu jednego z domów w Wałbrzychu fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także