Dodano: 8 stycznia 2025 11:50
Bezskuteczne apele w Andrzejówce. Połamane sanki i blokady dróg to codzienność
Tematy: pttk andrzejówka sanki schronisko andrzejówka zima
Górka saneczkowa w okolicach schroniska Andrzejówka na Przełęczy Trzech Dolin to jedno z popularniejszych miejsc w regionie. Śniegu nie brakuje, co przyciąga dziesiątki, a nawet setki mieszkańców. Niestety, po zabawie wielu z nich porzuca uszkodzone czy połamane sanki. Problemem są także auta parkujące w niedozwolonych miejscach.
– Od lat nasze apele nie przynoszą skutku. Więc to ostatnie fotki rozwalonych sanek i zablokowanych dróg wjazdowych do lasu, jakie wyrzucimy. Nie mamy siły na edukację, prośby nie działają, instytucje nie działają. Po prostu będziemy robić swoje i nie wychylać nosa, bo jeszcze możemy oberwać – piszą pracownicy schroniska Andrzejówka.
Z pozoru niegroźne sytuacje, jak zastawienie wjazdu do lasu czy schroniska, mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Pracownicy schroniska podkreślają, że w razie konieczności interwencji Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nikt nie będzie miał czasu szukać właściciela auta blokującego przejazd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także
- Trzyletni chłopiec wezwał pomoc. Dzięki niemu jego mama otrzymała wsparcie na czas
- Do 2026 roku z dolnośląskich lasów zniknie większość szlabanów
- Od 35 lat Dajemy Moc! Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wałbrzychu świętuje jubileusz innowacyjnej pomocy społecznej
- Wałbrzych po wyborach. Polityczne komentarze i walka o frekwencję przed drugą turą
- Dolny Śląsk. Dwa groźne wypadki z udziałem młodych kierowców. Jedna osoba nie żyje
- Podzamcze. O krok od tragedii
Najczęściej czytane
Wałbrzych. Wyburzono spory kwartał w Śródmieściu. W środku miasta powstał wielki, pusty plac
Karol Nawrocki w Wałbrzychu. Było o CPK i Górniku Wałbrzych
Czeskie media piszą o scenach, jak z filmu. Obława na granicy z Czechami
Przetarg napisany pod konkretną ofertę? Śledczy o sprawie dotyczącej wałbrzyskiej spółki komunalnej
Wałbrzych. Auto wjechało w płot. Kierowca uciekł