Tematy: mirosław siemieniec pkp plk trzcińsko tunel kolejowy wojanów
Prawie dwa lata potrwa remont tunelu kolejowego pomiędzy Trzcińskiem a Wojanowem na trasie Wrocław-Jelenia Góra. Utrudnienia będą znaczące, przez kilka miesięcy tunel będzie zupełnie wyłączony z ruchu. Polskie Linie Kolejowe wybrały już wykonawcę inwestycji. Oznacza to przede wszystkim, że kiedy prace już się rozpoczną czas dojazdu pociągiem do Jeleniej Góry znacznie się wydłuży. Pociągi będą jeździły w tunelu podczas prowadzonych prac, wyłącznie po jednym torze, na dodatek z bardzo ograniczoną prędkością. I chociaż kolejarze robią wszystko, aby zminimalizować utrudnienia, tych nie da się uniknąć
– Wstępnie przewidziano wykorzystywanie na tej trasie zarówno jest obecnie, jak i trakcji spalinowej, jaka może być potrzebna w okresie prac. – wyjaśnia naszej redakcji Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Nie da się też niestety uniknąć całkowitego wyłączenia tunelu z ruchu. te największe utrudnienia zaplanowane są trzy tury po dwa tygodnie, podczas których prace toczyć się mają tam w systemie 24-godzinnym, a na trasie z Trzcińska do Jeleniej Góry kursowała będzie komunikacja zastępcza. Wszystkie prace zamknąć się mają z grubsza w 24-miesiącach.
– Zdecydowanie bardziej precyzyjnie będzie można sposób prowadzenia prac oraz zakres ruchu pociągów będzie można określić po rozpoczęciu prac, ponieważ są wciąż obszary, które nie są jeszcze zbadane. – wyjaśnia pytany o to Mirosław Siemienic.
Ostatecznie w XIX-wiecznym obiekcie zmieniona zostanie wewnętrzna obudowa, wymienione zostaną tory oraz infrastruktura trakcyjna oraz, co równie ważne, poszerzona zostanie skrajnia torowiska. Efektem tego będzie podniesienie prędkości przejazdu przez tunel oraz możliwość równoczesnego przejazdu pociągów po dwóch torach jednocześnie.