Dodano: 16 października 2022 14:13
Lubawka. Auto wpadło do rzeczki. Kierowca poszedł na pizzę
O sporym szczęściu, ale i dozie niefrasobliwości może mówić kierowca samochodu osobowego, który zostawił samochód w rowie w Lubawce, a sam poszedł na pizzę.
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce dziś w południe w Lubawce. Według relacji policji samochód po poślizgu uderzył w barierki odgradzające jezdnię od strumienia i wpadł do potoku. Interweniowali strażacy. Jak się okazało, auto miał pozostawić kierowca, który uznawszy, że w kolizji nikt nie ucierpiał wraz z pasażerem poszedł na pizzę.
Opis zdarzenia opublikowała kamiennogórska policja, która tym samym nie potwierdziła pierwszych relacji, mówiących o tym, że niezabezpieczone auto stoczyło się do rowu. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Źródło: Screen youtube/facebook/juzwiesz24.pl
Zobacz także
- Uwaga. Bardzo niebezpiecznie na drogach. Rano TIRy zablokowały skrzyżowanie na Uczniowskiej/Wrocławskiej/Gagarina
- Zakończyły się poszukiwania mężczyzny, który strzelał do policjantów [FOTO]
- Nocna strzelanina we Wrocławiu. Ranni policjanci, 100 tysięcy złotych za wskazanie miejsca pobytu sprawcy
- Wałbrzych dofinansowuje kolejną komercyjną imprezę. Galę sztuk walki w Aqua-Zdroju
- W Nowej Rudzie wykoleił się pociąg. Są utrudnienia
- Pracownicy schroniska dla zwierząt namawiają do sterylizacji i czipowania czworonogów
Najczęściej czytane
Szczawno-Zdrój. Wieża na wzgórzu Gedymina zamknięta do odwołania
Długi i niesmak po dofinansowanej przez Wałbrzych imprezie. Sportowcy marzą o takich pieniądzach
Wybuch pieca w Szczawnie-Zdroju. Jedna osoba poszkodowana
Wałbrzych doczeka się karty mieszkańca. Mają być zniżki, a nawet zwolnienia z opłat
Dawne kino „Górnik” na sprzedaż. Tanio nie jest