Dodano: 16 października 2022 14:13
Lubawka. Auto wpadło do rzeczki. Kierowca poszedł na pizzę
O sporym szczęściu, ale i dozie niefrasobliwości może mówić kierowca samochodu osobowego, który zostawił samochód w rowie w Lubawce, a sam poszedł na pizzę.
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce dziś w południe w Lubawce. Według relacji policji samochód po poślizgu uderzył w barierki odgradzające jezdnię od strumienia i wpadł do potoku. Interweniowali strażacy. Jak się okazało, auto miał pozostawić kierowca, który uznawszy, że w kolizji nikt nie ucierpiał wraz z pasażerem poszedł na pizzę.
Opis zdarzenia opublikowała kamiennogórska policja, która tym samym nie potwierdziła pierwszych relacji, mówiących o tym, że niezabezpieczone auto stoczyło się do rowu. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Zobacz także
- Wałbrzych. Ta galeria handlowa wprowadza „ciche godziny”. Ma być mniej „bodźców dźwiękowych”
- Wybory na Akademii Nauk Stosowanych w Wałbrzychu! Znamy nazwisko nowego rektora
- Wody termalne mają ogrzać mieszkania w Głuszycy. Miasteczko szuka ich ponad dwa kilometry pod ziemią
- Wybory samorządowe festiwalem próżności. Debaty powinny być obowiązkowe? [NASZ KOMENTARZ]
- Otwarte drzwiczki do skrytek paczkomatu na Podgórzu. Policja otrzymała zgłoszenie
- Wałbrzych. Prokuratura bada okoliczności tragedii w Zamku Książ. Nie żyje 38-latek
Najczęściej czytane
- Boguszów-Gorce. Co się dzieje na „serpentynach”?
- Wałbrzych. Śmiertelny wypadek w Zamku Książ. Na miejscu policja i prokuratura
- Wałbrzych. Wielki przekręt przy rewitalizacji Starej Kopalni? Mowa o milionach złotych
- Groźnie wyglądający wypadek w Boguszowie-Gorcach. Auto wpadło do rzeki
- Wałbrzych. Afera przy rewitalizacji Starej Kopalni. Gmina będzie domagała się rekompensaty