Tematy: dolny śląsk góry karkonosze śnieżka szczyt
Autor nietypowej „instalacji” artystycznej, która powstała po czeskiej stronie szczytu Śnieżki w nocy z czwartego na piątego września sam zgłosił się do pracowników czeskiego Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznał się do winy i żałował tego co zrobił, został ukarany grzywną w wysokości pięciu tysięcy czeskich koron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Apel z prośbą o pomoc w ustaleniu autora nietypowej konstrukcji pracownicy czeskiego parku opublikowali na portalu społecznościowym. Zaznaczyli jednocześnie, że kamienie poukładane w spiralę i częściowo pomalowane pojawiły się na chronionym terenie. W miejscu, gdzie występują rzadkie gatunki roślin i owadów.
Sprawa została już wyjaśniona. Autor sam zgłosił się do pracowników czeskiego parku. Przyznał się do winy, wyraził żal i przyjął grzywnę w wysokości pięciu tysięcy koron. To około 850 złotych.
Przy tej okazji pracownicy parku po raz kolejny apelują do turystów, by nie schodzić z wyznaczonych szlaków. Łańcuchy i bariery na szczycie Śnieżki nie są dla bezpieczeństwa turystów, a dla ochrony cennych terenów.