To był bardzo udany rok dla spółki Aqua Zdrój. Wg danych przedstawionych przez nie kryjącego zadowolenia prezesa Mariusza Gawlika rok 2015 to najlepszy rok w historii działalności Aqua Zdroju. Sam park wodny odwiedziło prawie 260 tys. osób, które w przeliczeniu dały prawie 310 tysięcy wejść na basen. Wlicza się w to oczywiście realizowany wspólnie z miastem program ministerstwa sportu Umiem Pływać, w ramach którego dzieci z wałbrzyskich szkół uczestniczą w bezpłatnych zajęciach na basenie.
Strefa „Sport” zanotowała 15% wzrost. W zajęciach na siłowni, fitness i squash’a wzięło udział prawie 90 tysięcy osób. Tak wielkie zainteresowanie przerosło najśmielsze oczekiwania zarządu Aqua Zdroju. Prezes Gawlik nie kryje także zadowolenia z działalności hotelu, którego obłożenie w najlepszych miesiącach (luty, lipiec i sierpień) przekroczyło 75% obłożenia, co przy 120 miejscach noclegowych jest, zdaniem Gawlika, bardziej niż zadowalającym wynikiem. Z hotelu korzystały przed wszystkim grupy zorganizowane i zgrupowania sportowe. W Wałbrzychu gościły reprezentacje naszego kraju w wielu dyscyplinach sportowych: koszykarze i koszykarki, siatkarze, i kluby piłkarskie.
Rok 2015 obfitował w wiele wydarzeń o charakterze artystyczno sportowym: począwszy otwierającego rok Biegu Gwarków, poprzez Mistrzostwa Europy w tenisie stołowym, Mistrzostwa Europy w zapasach U-23, Bike Maraton, mecz reprezentacji Polska-Czechy z udziałem zawodnika NBA Marcina Gortata, Finały Ligi Europejskiej Final Four w Siatkówce Mistrzostwa Polski w Podnoszeniu Ciężarów oraz mecz kwalifikacyjny do ME reprezentacji Polski w koszykówce kobiet z Białorusią. W hali odbywały się koncerty zespołów Dżem i Perfekt, Noc Kabaretowa, jubileusz Zespołu Pieśni i Tańca Wałbrzych, wystąpił Chór Aleksandrowa oraz widowisko operetkowe Baron Cygański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łącznie w 2015 roku ze wszystkich usług i atrakcji w Aqua Zdroju skorzystało 450 tysięcy osób, czyli ponad 1000 osób dziennie.
Spółka nie zwalnia tempa i na 2016 rok ma równie ambitne plany. Poza wydarzeniami sportowymi i artystycznymi planuje rozbudowę strefy SPA – oferta zostanie powiększona o grotę solną, część nieużywanych do tej pory pomieszczeń zaadaptowana zostanie na usługi kosmetyczne i fryzjerskie. O dodatkowe 80 m2 powiększona zostanie siłownia – ciekawostką może być pomysł zorganizowania dodatkowej części na świeżym powietrzu, po zaadaptowaniu na ten cel zamkniętego patio. Rozbudowa kosztować ma prawie 500 tysięcy złotych.
W 2016 roku spory lifting czeka także część basenową. Zmodernizowana ma być budząca wiele kontrowersji, mało funkcjonalna strefa brodzikowa. Wszystko to w celu uatrakcyjnienia i dostosowywania obiektu na do potrzeb korzystających z niej osób.
Niespodzianka czeka na stałych klientów kompleksu. W 2016 roku spółka planuje wprowadzenie całej serii bonusów i udogodnień dla swoich stałych bywalców.
Prowadzone są także analizy prowadzące do zainstalowania na terenie Aqua Zdroju paneli fotowoltanicznych. Korzystanie z odnawialnych źródeł energii pozwoliłoby, zdaniem prezesa Gawlika, w znacznym stopniu ograniczyć koszty związane z zaopatrzeniem obiektu w energię elektryczną.
Nie wszystko jest jednak różowo i fantastycznie. Dość niewyraźnie i niepewnie rysują się za to inwestycje budowlane spółki. Zmianie uległa głośno zapowiadana koncepcja budowy hybrydowego obiektu lodowiskowo-kortowego. Początkowo planowano przeznaczyć pod niego zniwelowany teren graniczący z zabudowaniami przy ulicy Andersa. Taka lokalizacja budziła jednak wiele kontrowersji z uwagi na bezpośredni kontakt z zabudowaniami mieszkalnymi, a co za tym idzie z problemem uciążliwego hałasu. Inwestycja nie została jednak w całości zarzucona, planuje się pod taki obiekt przeznaczyć tereny położone z tyłu hotelu.
Firma nie bardzo też jest pomysł na to, jak przyciągnąć mieszkańców na wydarzenia sportowe odbywające się w obiektach przy Ratuszowej. Wałbrzyszanie w odróżnieniu do wydarzeń kulturalnych nie wykazują jakiejś szalonej chęci dopingowania drużyn grających w naszym mieście. Przypomnijmy – finały ligi europejskiej Final Four to frekwencyjna porażka, niewielu widzów uczestniczyło także w meczu koszykarek Polska-Białoruś. Nielicznych przyciągnęły ciężary czy MP w tenisie stołowym. Frekwencję podczas meczów Górnika Trans EU, Victorii PWSZ czy piłkarek AZS PWSZ można nazwać tragiczną. Są to problemy, nad którymi zarząd Aqua Zdroju z pewnością powinien się pochylić.