Dodano: 6 stycznia 2022 19:57

Apel ministrów do burmistrza Mieroszowa: – Nie niszcz Sokołowska!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tematy: 


To jest Nasz news

Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!

Dziesięciu byłych ministrów i wice ministrów środowiska podpisało się pod listem skierowanym do burmistrza Mieroszowa Andrzeja Lipińskiego o zmianę planów dotyczących rozbudowy Sokołowska. Inicjatorami akcji jest grupa mieszkańców tej niewielkiej miejscowości, walczących o zachowanie unikalnego charakteru nazywanego niegdyś Śląskim Davos Sokołowska

Mieszkańcy, członkowie stowarzyszenia Oko na Soko sprzeciwiają się planowanym zmianom w planie zagospodarowania przestrzennego, w którym gmina planuje przeznaczyć sporą część otaczających Sokołowsko gruntów pod zabudowę wielorodzinną i działalność hotelową. 

– Staramy się chronić te tereny, które już teraz są chronione przepisami prawa, bo to są i Natura 2000 i Park Krajobrazowy Sudetów Wałbrzyskich. Wpadliśmy na taki pomysł, żeby zaangażować w obronę tych terenów największe autorytety w tej dziedzinie i zaprosiliśmy byłych ministrów środowiska i wiceministrów, w tym konserwatorów przyrody o oto, żeby pomogli nam w tej obronie i oni wszyscy zgodzili się podpisać taki apel do burmistrza oraz o radnych gminy Mieroszów prosząc o to, żeby bronić ten skarb. – powiedziała w rozmowie z reporterem Dziennika Monika Dziadkowiec ze stowarzyszenia Oko na Soko.

REKLAMA

Jak  podkreślają inicjatorzy listu, że nie zależy im na konflikcie z gminą. Proszą o podjęcie dialogu w sprawie przyszłości Sokołowska. Boją się, że inwestycje zniszczą unikalny w skali kraju krajobraz i klimat schowanego w głębokiej dolinie miasteczka, zwanego przed wojną Śląskim Davos

– Dalsza rozbudowa znacznie pogorszy stan środowiska, w tym powietrza i wód,  w tym rzeki Ścinawka, która tutaj jest głównym odbiornikiem, ale przede wszystkim bezpowrotnie, na całe  pokolenia, zniszczy zupełnie unikany krajobraz… no, śmiem twierdzić że taki, którego nie ma już prawie nigdzie.  – dodała Monika Dziadkowiec.

Treść apelu byłych ministrów  środowiska została odczytana radnym podczas ostatniej sesji Rady Miasta. We wtorek oryginał listu został wręczony burmistrzowi Lipińskiemu.

List były ministrów i wiceministrów środowiska adresowany do burmistrza Mieroszowa. Fot. źródło: Oko na soko

Członkowie stowarzyszenia Oko na Soko i burmistrz Mieroszowa Andrzej Lipiński Fot. źródło: Oko na Soko

Sokołowsko. Fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zobacz także