Dodano: 22 stycznia 2023 18:23

Szukamy kanalii, która przywiązała na mrozie psa – piszą w mediach społecznościowych pracownicy schroniska dla zwierząt

Szukamy wszelkich informacji o kanalii, która zostawiła w taką pogodę, w taki sposób psa – napisali w mediach społecznościowych pracownicy wałbrzyskiego Schroniska dla bezdomnych zwierząt. To emocjonalny komentarz na przywiązanego łańcuchem do bramy schroniska psa.

Jak powiedział mi Michał Niewiadomski, szef wałbrzyskiego schroniska z zapisu monitoringu wynika, że w niedzielę, około godziny 14.30, dwóch mężczyzn przywiązało psa do bramy schroniska, nie sprawdziwszy nawet, czy w środku jest pracownik.

– Tylko zbieg okoliczności sprawił, że godzinę później pojawiliśmy się w schronisku i uwolniliśmy psa. Inaczej siedziałby tam bez możliwości schronienia całą noc – powiedział naszemu reporterowi Michał Niewiadomski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pies trafił do ciepłego pomieszczenia, jutro zostanie zbadany przez weterynarza. Wygląda na zadbanego. Pracownicy schroniska podkreślają, że nie pracuje ono 24 godziny na dobę. Jeśli jest potrzeba oddania psa, zawsze warto wcześniej zadzwonić i omówić sprawę. Zdarzały się przypadki, że oddawanym z różnych powodów zwierzętom niemal od razu znajdowano nowy dom i nie spędziły one w schronisku nawet jednego dnia.

W razie nagłej, losowej konieczności, czy w przypadku znalezienia zwierzęcia, należy skontaktować się ze strażą miejską. Jej funkcjonariusze mają kontakt z pracownikami schroniska, którzy w nagłym przypadku przypadku przyjadą odebrać zwierzę.

Jednocześnie pracownicy schroniska podkreślają, że porzucenie zwierzęcia jest karane z mocy prawa. W tym konkretnym przypadku będą starali się ustalić tożsamość osób, które porzuciły psa przede wszystkim w celu wyjaśnienia okoliczności, sposobu i powodu jego pozostawienia pod schroniskiem.