Dodano: 29 listopada 2022 16:27

Krzysztof Rutkowski żali się na hejt. W sprawie DIOZ chce zawiadamiać skarbówkę i policję

Sprawą Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt Krzysztof Rutkowski chce zainteresować administrację skarbową i policję. W jego ocenie jest dużo wątpliwości co do działalność DIOZ. Celebryta mówił także o fali hejtu, z którą spotkał się po pierwszej konferencji prasowej w Wałbrzychu.

– Obnażamy prawdę. Pomimo ogromnego hejtu, który kierowany jest pod moim adresem, ponieważ ten hejt, który był kierowany pod adresem pani Sylwestry Wawrzyniak przeszedł na mnie i przeszedł na moją rodzinę. Do tego stopnia, że nawet mój syn, który miał dziewiąte urodziny w ostatnią sobotę był hejtowany na zasadzie „ty frajerze”. To są rzeczy niewiarygodne – mówił dziś w Dziećmorowicach Krzysztof Rudkowski.

W czasie kolejnej konferencji prasowej w naszym regionie Rutkowski mówił o dużej liczbie wątpliwości dotyczących działalności Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

– Jeżeli ktoś robi i tworzy sobie źródło stałego utrzymania z przestępstwa, z wyłudzeń, ze składek, z operacji, które mają być wykonywane na zwierzętach, a na to są organizowane składki my mówimy dość – mówił w czasie spotkania Rutkowski.

W jego ocenie nie można dopuszczać do sytuacji, w której jedna osoba, młoda osoba, bez dużego doświadczenia życiowego była egzekutywą i sama podejmowała decyzje o zaborze cudzego mienia.

– Jest to skandal. Jest to wejście na teren posesji, na teren miejsca, gdzie znajduje się mienie. Ponieważ koń jest również czyjąś własnością. Ktoś za tego konia zapłacił. Koń miał 24 lata. Koń nie musi być nie wiadomo, jak sprawny fizycznie i dokonywać skoków przez przeszkody. To jest kuc, który był bardziej, można powiedzieć, maskotką dla rodziny, a niżeli zwierzęciem, które było wykorzystywane do prac domowych – mówił Krzysztof Rutkowski.

W czasie konferencji prasowej padła deklaracja, że o sprawie DIOZ poinformowane zostały już Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz administracja skarbowa.

Informacje przekazane do tych służb mają dotyczyć możliwości zaistnienia popełnionego przestępstwa przez osobę, która steruje i kieruje wszelkiego zrzutkami na coś, co w ocenie Rutkowskiego jest fikcyjne. W ocenie Krzysztofa Rutkowskiego, po dzisiejszej konferencji prasowej prokuratura sama powinna wszcząć postępowanie w tej sprawie.

Na spotkaniu wystąpiła także osoby, które przez pewien czas były wolontariuszami DIOZ, i które mówiły o nieprawidłowościach, których mogło dochodzić. Głos zabrali także ci, którzy czują się poszkodowaniu przez stowarzyszenie.

Krzysztof Rutkowski przyznał także, że miejsce pobytu kuca, którego na początku miesiąca DIOZ zabrał z terenu Czarnego Boru jest już ustalone i informacja ta została przekazana służbo,

Przypomnijmy, pierwsza konferencja prasowa, która odbyła się przed Starostwem Powiatowym w Wałbrzychu kilka dni temu zakończyła się awanturą i przepychankami z aktywistami z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Dziś spotkanie z dziennikarzami zorganizowano w prywatnej karczmie, mimo to, przed budynkiem, przez cały czas dyżurowali policjanci w cywilu.

Cała konferencja prasowa: