Dodano: 3 października 2022 07:11
Biedaszyby w Wałbrzychu. Mamy konkretne dane. W ciągu miesiąca zasypano blisko 30 dziur
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Problem biedaszybów w Wałbrzychu wrócił wraz z rosnącymi cenami węgla, a nawet braku opału w składach. Mieszkańcy Wałbrzycha szukają taniej i przede wszystkim dostępnej alternatywy. Tą okazuje się węgiel pochodzący z nielegalnych wyrobisk, którego cena zaczyna się już od półtora tysiąca za tonę. Jaka jest skala nielegalnego pozyskiwania węgla? Mamy dane w tej sprawie.
Do tej pory, zarówno przedstawiciele magistratu, jak i media mówiące o problemie informowały dość często o kilku, kilkunastu wyrobiskach zasypywanych przez miasto, wskazując na to, że problem jest marginalny. My poprosiliśmy o dokładniejsze dane w tej sprawie.
We wrześniu wałbrzyski magistrat przeprowadził cztery akcje, których celem było zasypywanie nielegalnych wyrobisk i wykopów.
– Podczas tych akcji zasypano łącznie 29 dziur, o różnej wielkości – informuje nas biuro prasowe.
Ponad połowa z zasypanych dziur to wykopy próbne, bez śladów węgla.
– Zdecydowana większość zasypanych wyrobisk, w których odnaleziono ślady nielegalnego wydobycia węgla, to wyrobiska wcześniej już zasypywane – informuje urząd.
Na zasypanie biedaszybów miasto wydało już co najmniej siedem tysięcy złotych. Straż Miejska przeprowadziła we wrześniu blisko dwieście doraźnych kontroli miejsc, gdzie istnieje zagrożenie nielegalnego wydobycia węgla. Nałożono pięć mandatów.
Przypomnijmy, na ostatniej sesji rady miejskiej prezydent Wałbrzycha przekonywał, że problem biedaszybów w Wałbrzychu choć jest, to jest to marginalny proceder.
– Mogę dziś powiedzieć, że na szczęście jest to proceder marginalny. Wynika to z tego, że zaangażowanie straży pożarnej, policji jest duże. Odbywają się cały czas patrole. Są wynajęte firmy zewnętrzne, które natychmiast zasypują te dziury w ziemi. To oczywiście kosztuje. To niszczenie terenów zielonych jest z punktu widzenia środowiskowego bardzo szkodliwe. Wywołuje niepowetowane straty w roślinności i terenie. Nie mniej zasypujemy tak szybko, jak tylko możemy – mówi w czasie sesji rady miejskiej Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Jedna zasypana = jedna wykopana i zabawa udana :)
Zobacz także
- Wałbrzych. MOPS wyróżniony za innowację
- Mikołajkowy Bieg dla Hospicjum w Wałbrzychu – nie tylko dla biegaczy
- Przepis na miłość w Jedlinie- Zdroju. Uroczyste obchody jubileuszy małżeńskich
- Wałbrzych. Nadmierna prędkość i cofnięte uprawnienia. Ustalenia policji w sprawie dachowania na Świdnickiej
- Dolny Śląsk. Dramat w ośrodku wychowawczym. 60-letni wychowawca z zarzutami. 13-latek w śpiączce
- Strefa Sowa nasi goście to prawdziwi odkrywcy
Najczęściej czytane
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- W Głuszycy rozpoczęto realizację kolejnego projektu polsko-czeskiego
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Maciej Awiżeń odwołany. Nowym wojewodą dolnośląskim będzie Anna Żabska
Ludzie wyjeżdżajcie z tego biednego miasta. W Niemczech od października pensja minimalna krajowa po przeliczeniu na polskie wynosi 9000 PLN bez potrąceń. Praca jest w różnych dziedzinach. Uczcie się chociaż podstaw niemieckiego. A również bez języka jest praca. Warto się nad tym zastanowić