Dodano: 1 sierpnia 2022 11:01
Kompletnie pijany mężczyzna chciał uciec policjantom. Prawie mu się udało
W piątek, w okolicach południa, kompletnie pijany mężczyzna najpierw nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, a później po krótkiej ucieczce, porzucił auto i próbował zbiec na piechotę. Prawie mu się udało.
O tym, że jeżdżący po Szczawnie-Zdroju mężczyzna może być pijany policjanci zostali poinformowani przez mieszkańców. Wskazany w zgłoszeniu samochód rozpoznano na ulicy Okrężnej. Próba zatrzymania nie przyniosła jednak skutku – kierowca auta próbował salwować się ucieczką. Kiedy uszkodził samochód – porzucił go i próbował uciekać pieszo. W ręce policjantów wpadł tuż pod drzwiami mieszkania, na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Bema.
Mężczyzna był rzeczywiście całkiem pijany. Podczas badania „wydmuchał” niemal 2,5 promila alkoholu. Nie posiadał też prawa jazdy. Został zatrzymany, osadzony i dopiero po wytrzeźwieniu, następnego dnia, usłyszał zarzuty. Grożą mu dwa lata więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Zobacz także
- Pociągami Kolei Dolnośląskich na wakacje lub weekend. Dojadą nad morze i za granicę!
- Giełda minerałów w Szczawnie- Zdroju. Byliśmy w obecnie budowanym muzeum. Zobaczcie galerie zdjęć
- Trutnov. Zapraszamy na Jizdę – na największą na świecie wystawę poświęconą cyklistyce
- Zagrzmi! IMGW ostrzega przed burzami w Wałbrzychu i okolicach
- Najniższa emerytura wypłacana w Wałbrzychu to zaledwie 22 grosze. Wiemy, ile wynosi najwyższa!
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
Najczęściej czytane
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu
- Wałbrzych to trudne dla rowerzystów miasto – twierdzi radny, który na sesje Rady Miasta i do pracy dojeżdża rowerem