Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Wyrok sądu jest miażdżący dla szpitala – w taki sposób prezydent Roman Szełemej skomentował dzisiejszy wyrok Sądu Pracy w Świdnicy uchylający decyzję o jego zwolnieniu.
– Sąd w sposób nie tylko nie budzący wątpliwości, ale i w mojej ocenie miażdżący właściwie oddalił wszystkie powody, dla których zostałem zwolniony, wskazując na ich całkowicie nieprawdziwy charakter. – powiedział naszemu reporterowi zaledwie kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu wyroku prezydent Roman Szełemej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem sądu, który obszerne uzasadnienie wyroku odczytywał kilkadziesiąt minut, zwolnienie z pracy dra Szełemeja było nie tylko bezpodstawne. Sąd wykazał niezbicie, że zwalnianie w takich okolicznościach pracownika jest całkowicie nieuzasadnione, bezprawne. Polecił zatrudnić prezydenta nie tylko na poprzednim stanowisku i na poprzednich warunkach pracy. Nakazał zrobić to niezwłocznie, od najbliższego poniedziałku, niezależnie od uprawomocnienia się wyroku i ewentualnych odwołań obu stron do kolejnych instancji.
– Ja mam przede wszystkim poczucie, że wygrała sprawiedliwość, wygrało poczucie sprawiedliwości, które obowiązuje niezależnie od wszelkich okoliczności. W tym przypadku nie dochowano elementarnych zasad przyzwoitości w stosunku do pracownika. Ja dziś wyrażam satysfakcję, że wygrała sprawiedliwość i prawda. Cieszę się, że od poniedziałku wrócę do pracy. – powiedział naszemu reporterowi Roman Szełemej.
Prezydent zapowiada stawienie się do pracy o 7 rano w poniedziałek. Przywrócenie dra Szełemeja na zajmowane stanowisko nie będzie proste. Obecnie ordynatorem kardiologii jest dr. n. med. Marek Bronisz. Decyzją sądu na to stanowisko ma jednak zostać przywrócony właśnie dr Szełemej. Zdaniem prezydenta to już jest problem dyrekcji szpitala.