– Jeżeli nie będzie żadnych niespodzianek to obwodnicą pojedziemy w lipcu – deklarował dziś w czasie sesji rady miejskiej prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej. Przejezdny ma być cały fragment budowanej drogi od Piaskowej Góry do centrum miasta. Z ruchu wyłączony zostanie tylko niewielki odcinek drogi dojazdowej w okolicach węzła Reja, gdzie jest problem związany z podziemną infrastrukturą Lisiej Sztolni.
Dzisiejsze słowa prezydenta Wałbrzycha to dość zaskakująca deklaracja, bo w ostatnim czasie najczęściej przedstawiciele miasta mówili o tym, że do końca czerwca zakończy się budowa drogi, ale później kilka tygodni może potrwać jeszcze procedura związana z odbiorami. Z naszych informacji wynika jednak, że odbiory przeszedł już na przykład węzeł Żeromskiego na Starym Zdroju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dostępna dla kierowców miała by być cała Zachodnia Obwodnica Miasta od wjazdu od strony Piaskowej Góry aż do zjazdu w Śródmieściu. Wyłączony z ruchu ma być jedynie fragment drogi znajdującej się przy węźle Reja na ulicy Bolesława Chrobrego, gdzie prowadzone będą prace związane z zabezpieczeniem znajdującej się pod ziemią Lisiej Sztolni.
Jeżeli spełnią się dzisiejsze deklaracje prezydenta Wałbrzycha, to kluczowa trasa dla miasta zostanie oddana do użytku z rocznym opóźnieniem. Z Zachodniej Obwodnicy Wałbrzycha kierowcy mieli korzystać już w czerwcu ubiegłego roku. W czasie inwestycji pojawiło się jednak wiele problemów, które wpłynęły na opóźnienie.