Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie będą odwiedzali sąsiadów osób przebywających na zwolnieniach lekarskich i prosili ich o informacje na temat kontrolowanej osoby – zapewnia ZUS. Zakład dementuje informacje, które w ostatnich tygodniach pojawiały się w internecie i mówiły o tym, że wraz ze zmianą przepisów od nowego roku, ZUS w ramach kontroli będzie wypytywał sąsiadów, sprawdzał billingi czy wyciągi bankowe.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia, że nowe przepisy, które zaczną obowiązywać pierwszego stycznia przyszłego roku nie dadzą pracownikom ZUSu takich uprawnień.
– W mediach pojawiło się wiele spekulacji i nieprecyzyjnych informacji, które chcemy zdementować. Zapewniam, że nasi pracownicy nie będą odwiedzali sąsiadów naszych klientów po to żeby ich zapytać o to, co ktoś robi w czasie zwolnienia lekarskiego – zapewnia Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownicy zakładu nie będą mogli także występować do operatora sieci komórkowej o billingi, ani do banku o wyciągi.
Nowe przepisy pozwalają jednak ZUSowi uzyskiwać dane i informacje niezbędne do ustalenia praw do zasiłków, ich wysokości, podstaw wymiaru i do ich wypłat od ubezpieczonych oraz płatników składek.
– Chodzi na przykład o sytuacje, kiedy ktoś jest zatrudniony u dwóch pracodawców i przebywa na zwolnieniu lekarskim. W tej sytuacji ZUS będzie mógł uzyskać informacje, czy ubezpieczony wykorzystując zwolnienie lekarskie w jednej firmie, nie pracował w tym samym czasie u drugiego pracodawcy – wyjaśnia Kowalska-Matis.