Tematy: blokada koła Czechy mandaty policja
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Policja, służby celne, a nawet straż miejska w Czechach będą mogły zatrzymać samochód za niezapłacone mandaty – tak zadecydowała w sobotę czeska Izba Deputowanych, zatwierdzając nowelizację ustawy o policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje portali idnes.cz chodzi przede wszystkim o kierowców zalegających z dużą ilością mandatów. Tu prym wiodą kierowcy zagraniczni, między innymi z Polski. Teraz podczas kontroli kierowca zostanie poproszony o zapłacenie wszystkich zaległych mandatów gotówką lub kartą kredytową. Jeśli tego nie zrobi, policja będzie mogła nakazać odstawienie pojazdu na najbliższy parking gdzie albo założy blokadę na koło, albo zdejmie z samochodu tablice rejestracyjne.
– Zagraniczni kierowcy, szczególnie ciężarówek, nie płacą mandatów i liczą na to, że nic im się nie stanie. Koniec z tym. – powiedział podczas debaty nad nowelizacją minister spraw wewnętrznych Republiki Czeskiej Jan Hamaček.
REKLAMA
Ustawa zakłada, że wszelkie straty spowodowane z zatrzymaniem pojazdu, doprowadzeniem go na parking oraz koszty postoju obciążą osobę ukaraną. Zostaną doliczone do zaległych należności. Celem nowelizacji jest zwiększenie ściągalności nałożonych przez policję grzywien. Do 2026 roku ma ona wzrosnąć o 50 milionów koron.