Tematy: Czechy koronawirus
W sobotę, w Czechach zanotowano 153 nowe, potwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem. To o 35 więcej niż tydzień temu. Tym samym współczynnik reprodukcji wzrósł do 1,35, największej wartości od stycznia tego roku. Najczęściej chorują osoby młode.
W ciągu ostatnich siedmiu dni w Czechach na 100 000 mieszkańców przypada obecnie około 12 zarażonych osób, tyle samo co dzień wcześniej, tydzień temu tak zwana liczba zachorowań wynosiła dziewięć. Najgorsza sytuacja jest nadal w Pradze z 36 przypadkami, a następnie w Pilźnie z 27. Na drugim końcu skali jest region Karlove Vary, gdzie na 100 000 mieszkańców przypada około trzech pacjentów z covid-19.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie spada liczba osób przebywających w szpitalach. Według danych zamieszczonych na stronie Ministerstwo Zdrowia jest to 25 osób, w tym trzy w ciężkim stanie. W ciągu ostatnich sześciu dni statystyki nie odnotowują jeszcze zgonów z powodu covid-19. Według danych czeskiego Ministerstwa Zdrowia infekcja jest obecnie najbardziej rozpowszechniona wśród młodych ludzi, których zaszczepionych jest najmniej.
Wskaźnik reprodukcji wskazuje, jak bardzo jeden pozytywny test zaraża średnio inne osoby. W Czechach, przez tydzień, wzrósł do prawie 1,35 z poprzedniego 1,28. Ostatni raz był wyższy 3 stycznia. Od końca czerwca jest powyżej wartości 1, która wskazuje na coraz szybsze rozprzestrzenianie się epidemii.
Dziś, aby wjechać do Czech, konieczny jest negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Ozdrowieńcy mogą przedstawić zaświadczenie o przebytej nie później niż 180 dni od daty wjazdu chorobie. Z obowiązku testowania zwolnione są osoby w pełni zaszczepione, które drugą dawkę preparatu otrzymały nie wcześniej niż 14 od daty przekroczenia granicy.