Zalewska: nie będzie zakazu posyłania do szkoły sześciolatków. Gminazja bez rewolucji

11 listopada 2015 06:09. Tekst: www.kurier.pap.pl Fot. arch. Anna Zeleska, obecnie . Minister Edukacji Narodowej. Wałbrzych kwiecień 2015. fot. Jacek Zych

Wygaszanie gimnazjów, zmiany podstawy programowej, ponowna dyskusja na temat produktów w szkolnych sklepikach - to sprawy, którymi kandydatka na minister edukacji w rządzie PiS Anna Zalewska zamierza zająć się w pierwszej kolejności.

Na pewno już w grudniu zadeklarujemy – w postaci zmiany ustawy – powrót do obowiązku szkolnego dla dziecka siedmioletniego – powiedziała. Jak dodała, nie znaczy to, że jeżeli ktoś będzie chciał posłać do szkoły sześciolatka, będzie to zakazane.

Jak zapowiedziała, odbędzie się też dyskusja „na temat tzw. godzin karcianych”. Chodzi o dwie godziny w tygodniu, które każdy nauczyciel niezależnie od swojego pensum dydaktycznego, czyli obowiązkowego wymiaru lekcji, musi przepracować z uczniami, np. prowadząc zajęcia wyrównawcze.

Według Zalewskiej, godziny karciane to fikcja papierologiczna w szkole, w dodatku nieopłacana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel, jeżeli nie będzie miał przymusu konsultowania zadań domowych w czwartej klasie szkoły podstawowej, to nie będzie tego robił – mówiła przyszła minister.

Zamierza ona powrócić także do dyskusji o wprowadzonych z początkiem obecnego roku szkolnego przepisach dotyczących jedzenia w szkołach, które mają na celu wyeliminowanie z diety dzieci produktów uznawanych za niezdrowe.

To nie znaczy, że nie trzeba profilaktyki, nie trzeba dyskutować o zdrowym jedzeniu, ale w tej chwili dzieci przestały jeść, a ci, którzy przynoszą cukier czy sól traktowani są niemal jak dealerzy niebezpiecznych używek – zauważyła Zalewska. Dodała, że sprawę konsultować będzie z ministerstwem zdrowia.

Na grudzień Zalewska zapowiedziała powołanie dwu zespołów, które będą pracować nad zmianą podstawy programowej kształcenia ogólnego i harmonogramem wygaszania gimnazjów.

Będzie to wygaszanie. Nie będzie to rewolucja, dzieci i młodzież tego nie zauważą, będą w tych samych środowiskach, w tych samych budynkach, z tymi samymi nauczycielami. Żaden nauczyciel nie zostanie zwolniony, a szkoły nie zostaną zamknięte – zadeklarowała.

Zapewniła też, że będzie kontynuowany program zaopatrzenia uczniów w darmowe podręczniki. Choć, dodała Zalewska, przy okazji zmiany podstawy programowej „będziemy się przyglądać temu, jakie treści są w podręczniku”.

– Oprócz tego wysłuchamy głosów nauczycieli, którzy już teraz deklarują, że darmowy podręcznik średnio ma się do podstawy programowej – mówiła.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 11 listopada 2015 06:09
`