Tematy: dolnośląskie dolny śląsk dziennik wałbrzych informacje z dolnego śląska informacje z wałbrzycha portale w walbrzychu wałbrzych wiadomosci z dolnego ślaska wiadomości z wałbrzycha
Trzykrotnie spadła w ostatnich dniach liczba chorych hospitalizowanych z powodu COVID-19 w Specjalistycznym Szpitalu imienia doktora Alfreda Sokołowskiego. W szczycie trzeciej fali pandemii było to nawet sto osiemdziesiąt osób.
W tym tygodniu zdarzyła się sytuacja, że w ciągu dnia na Szpitalny Oddział Ratunkowy nie przyjęto żadnego chorego na COVID-19. Pracownicy placówki liczą, że do dobra prognoza na kolejne tygodnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnich dniach na oddziale covidowym przebywało około sześćdziesięciu osób. Kilkanaście musi korzystać z pomocy respiratora. Nie ma jednak co liczyć, że oddział zostanie zamknięty w najbliższym czasie.
Dziś szpital pracuje normalnie. Lekarze nie odwołują zabiegów, nie ma zamkniętych oddziałów. Zgłaszając się do szpitala warto jednak pamiętać o kilku zasadach.
– Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, aby nie mieć objawów chorobowych, typowych objawów dla COVID. Oczywiście każdy pacjent jest poddany testowi przed trafieniem na oddział. Chodzi o bezpieczeństwo pacjentów i personelu – mówi Sylwia Grzondziel ze Specjalistycznego Szpitala imienia doktora Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu.
Warto przypomnieć także, że w wałbrzyskim szpitalu działa poradnia, która pomaga osobom zmagającym się z powikłaniami po COVID-19.
– To poradnia przy ulicy Sokołowskiego. Poradnia chorób płuc i gruźlicy. Trzeba mieć skierowanie. To powinien wystawić lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Oferta jest dla pacjentów, którzy przechorowali COVID-19 – dodaje Grzondziel.