Tematy: covid-19 Czechy epidemia pandemia stan wyjątkowy
Parlament w Czechach nie zgodził się wczoraj na przedłużenie stanu wyjątkowego związanego z pandemią koronawirusa. Wnioskował o to premier Andrej Babisz. Stan wyjątkowy obowiązywać będzie do niedzieli. Od poniedziałku u naszego południowego sąsiada część restrykcji zostanie zniesiona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stan wyjątkowy dawał czeskiemu rządowi między innymi możliwość ograniczania liczby osób spotykających się w zamkniętych przestrzeniach czy poza nimi. Władza miała także możliwość wprowadzania ograniczeń w przemieszczaniu się. Przypomnijmy, do niedzieli takie ograniczenia będą obowiązywać między innymi w przygranicznym regionie Trutnov, z którego nikt bez ważnego powodu nie będzie mógł wyjechać, ani do niego wjechać.
Obowiązujący w Czechach stan wyjątkowy ogłoszono 5 września ubiegłego roku. To miało być szóste przedłużenie. Premier Babisz wnioskował by stan wyjątkowy był wydłużony o kolejne dwa tygodnie.
Wraz z zakończeniem stanu wyjątkowego w Czechach do pracy wrócą sklepy, do tej pory działały te, które oferowały produkty pierwszej potrzeby, galerie, centra fitness. Zamknięte pozostaną wciąż restauracje, które wciąż, podobnie, jak w Polsce, mogą działać na wynos.