Tematy: głuszyca koronawirus roman głód szpital sokołowskiego
50 tysięcy złotych – tyle pieniędzy przeznaczyła gmina Głuszyca na pomoc dla wałbrzyskiego szpitala im. Sokołowskiego. To odpowiedź na apel wystosowany w piątek przez dyrekcję szpitala, borykającego się z ogromnymi kłopotami finansowymi. O decyzji podjętej wspólnie z radnymi poinformował dziś rano na Facebooku burmistrz Głuszycy Roman Głód.
O pomoc dla placówki zaapelował w sobotę prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, przekazując na rzecz szpitala 1 milion złotych z budżetu miasta. To reakcja na list z prośbą o pomoc, jaki wystosowała w piątek dyrekcja Specjalistycznego Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. W liście możemy przeczytać między innymi:
– W związku z panującą w kraju sytuacją epidemiologiczną oraz brakiem możliwości pozyskania niezbędnych środków do zabezpieczenia personelu oraz pacjentów Specjalistycznego Szpitala im. dr Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu PROSIMY O WSPARCIE I POMOC finansową lub rzeczową – apeluje w specjalnym oświadczeniu dyrekcja placówki.
Pieniędzy brakuje między innymi na zakup między innymi kombinezonów ochronnych, maseczek jednorazowych, masek, fartuchów, rękawic jednorazowego użytku, okularów ochronnych, czepków, środków do dezynfekcji rąk, płynów do mycia rąk, środki chemiczne oraz materiały do utrzymania czystości, które w dobie epidemii.
Internetową zrzutkę dla wałbrzyskiego szpitala zorganizowali także studenci kierunku pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu.
– Jako studenci związani jesteśmy z tą placówką, ponieważ odbywamy w tym miejscu większość naszych godzin praktyk zawodowych oraz zajęć praktycznych prowadzonych przez wykwalifikowany personel pracujący w wielu oddziałach szpitalnych. Ze smutkiem i strachem obserwujemy rozwój obecnej sytuacji która niestety również dotknęła nasz region. Sami będąc na zajęciach używamy jednorazowych środków ochrony osobistej, dlatego wiemy jak bardzo jest to ważny oraz nieodłączny element pracy w oddziałach szpitalnych – piszą studenci w opisie zrzutki.
Żacy chcą zebrać dwa tysiące złotych.