Tematy: epidemia koronawirus szpital wałbrzych wirus
– W Polsce trwają od jakiegoś czasu przygotowania do możliwości pojawienia się kolejnych pacjentów. Również takie przygotowania są poczynione w szpitalach wałbrzyskich i samym mieście. Jesteśmy do możliwego wystąpienia kolejnych pacjentów na Dolnym Śląsku i u nas przygotowani – mówi w opublikowanym na FB filmie prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej. Przypomnijmy, jedyny, do tej pory potwierdzony przypadek koronawirusa w Polsce to chory, który jest pod opieką lekarzy w Zielonej Górze.
Roman Szełemej zaznacza, że obecna sytuacja to ogromne wyzwanie dla całego systemu opieki zdrowotnej, także dla Wałbrzycha. Wierzy jednak, że personel medyczny sprosta temu wyzwaniu. Jednocześnie, prezydent Wałbrzycha przypomina, że w tej sytuacji najważniejsze jest zachowanie osobistej higieny.
– Mycie rąk. Odległość bezpieczna od osób wykazujących objawy infekcji dróg oddechowych czy też objawy infekcji wirusowej. To jest oczywiście unikanie miejsc, gdzie następuje nagromadzenie w małych przestrzeniach osób – wylicza Roman Szełemej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, w Wałbrzychu nie ma oddziału zakaźnego. Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa kierowani będą na oddział infekcyjno-internistyczny w placówce przy ulicy Batorego.
Włodarz miasta apeluje także o nieuleganie panice i obiektywne ocenianie pojawiających się objawów.
Obecna sytuacja jest także dla Romana Szełemeja okazją, by przypomnieć, jak niewdzięczna, ale za to bardzo potrzebna jest praca personelu medycznego. Zaznaczył, że cały system wymaga być może przeorganizowania, a na pewno dofinansowania.
Z danych przekazanych dziś rano przez Dolnośląski Urząd Wojewódzki wynika, że w naszym regionie są obecnie 45 osób objętych kwarantanną lub izolacją. 171 jest pod nadzorem epidemiologicznym, a 5 hospitalizowano ze względu na podejrzenie zachorowania na 2019-nCoV.